Reklama

Marek Kobylański: Fiskus ściga na wszelki wypadek

Skarbówka niestety nadal wykorzystuje przepisy karnoskarbowe, by utrudniać życie podatnikom. W efekcie tego część z nich może nawet zasiąść na ławie oskarżonych.

Publikacja: 02.02.2023 03:00

Marek Kobylański: Fiskus ściga na wszelki wypadek

Foto: Adobe Stock

Fiskus stawia zarzuty podatnikom często tylko po to, aby mógł skontrolować rozliczenia podatkowe. Jest na to aż pięć lat, ale urzędnicy nie wyrabiają się w tym czasie i aby nie doszło do przedawnienia możliwości zweryfikowania rozliczeń, sięgają po przepisy karnoskarbowe. Dzieje się tak, pomimo że sądy administracyjne uznają takie instrumentalne stosowanie przepisów za niewłaściwe.

Wszczęcie takiej procedury powoduje, że przedsiębiorca, który nie wie do końca, czego w ogóle chce od niego fiskus, zamiast myśleć o rozwoju czy też o walce o przetrwanie, traci czas na kombinowanie, co właściwie zrobił nie tak. Nie wie, czy i jak planować swoją przyszłość, do tego spór ze skarbówką to też dodatkowe koszty wydane na pomoc prawną.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Prawne
Adam Wacławczyk: Zawiedzione nadzieje
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Niegodziwość rządu, czyli kto straci „ulgę” mieszkaniową
Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Czy dla rządu wszyscy przedsiębiorcy to złodzieje?
Opinie Prawne
Michał Urbańczyk: Moja śmierć jest lepsza niż twoja. Zabójstwo Charliego Kirka a wolność słowa
Opinie Prawne
Mateusz Radajewski: Potrzebujemy apolitycznego Trybunału Stanu
Reklama
Reklama