Reklama

Czapracka: Bruksela blokuje konsolidację na rynku telefonii mobilnej w Wielkiej Brytanii

Komisja Europejska twierdzi, że nabycie przez CK Hutchison spółki O2 spowodowałoby wzrost cen dla konsumentów. Na rynku doszłoby też do ograniczenia konkurencji – pisze ekspert Katarzyna Czapracka.

Publikacja: 12.05.2016 08:51

Katarzyna Czapracka

Foto: materiały prasowe

Komisja Europejska podjęła 11 maja formalną decyzję o zablokowaniu nabycia przez CK Hutchison brytyjskiego operatora komórkowego O2, spółki córki hiszpańskiego operatora Telefonica. Obie strony działają na rynku telefonii komórkowej w Wielkiej Brytanii. W wyniku proponowanej transakcji powstałby największy operator komórkowy w Wielkiej Brytanii, a liczba operatorów infrastrukturalnych („MNO" od angielskiego „Mobile Network Operator") na tym rynku zmniejszyłaby się z czterech do trzech. W komunikacie prasowym Komisja wyjaśniła, że jej zdaniem w wyniku transakcji brytyjscy konsumenci narażeni zostaliby na wzrost cen, mniejszą ilość dostępnych opcji oraz na to, że transakcja negatywnie wpłynęłaby na innowacje na brytyjskim rynku telefonii komórkowej.

Krok Komisji stanowi istotne odejście od jej wcześniejszych decyzji. Jeszcze w 2014 r., gdy komisarzem ds. konkurencji był Joaquín Almunia, Komisja zatwierdziła transakcje prowadzące do zmniejszenia liczby MNO z czterech do trzech w Irlandii i Niemczech.

Konieczne kroki

Europejscy operatorzy od dawna twierdzą, że konsolidacja branży jest konieczna, aby uzasadnić poważne inwestycje wymagane do rozwoju sieci mobilnych. Europejska branża telefonii komórkowej pozostaje stosunkowo rozdrobniona: czterech największych operatorów w UE obsługuje około 60 proc. abonentów. Dla porównania czterech największych operatorów w Stanach Zjednoczonych kontroluje łącznie około 90 proc. rynku, a w Chinach działa ich tylko trzech. W miarę jak marże w UE spadają (między innymi dzięki wysiłkom UE zmierzającym do wyeliminowania opłat roamingowych oraz utworzenia jednolitego rynku usług telekomunikacyjnych) branża przechodzi masowy proces konsolidacji. Na kilku rynkach, w tym w Austrii, Irlandii i Niemczech, przeprowadzono transakcje, które zmniejszyły liczbę operatorów z czterech do trzech. Transakcje te zostały warunkowo zatwierdzone przez Komisję. W Irlandii i w Niemczech strony zobowiązały się zaoferować operatorom wirtualnym do 30 proc. swojej pojemności sieci na preferencyjnych warunkach zatwierdzonych przez Komisję. Nalegała ona dodatkowo, aby strony dokonujące koncentracji znalazły MVNO chętne do wejścia na rynek jeszcze przed zamknięciem transakcji.

W następstwie zgody Komisji na transakcje w Irlandii i Niemczech operatorzy w Danii, Wielkiej Brytanii i Włoszech podpisali umowy, które zmniejszałyby, z czterech do trzech, liczbę MNO działających w tych państwach. Jednak po objęciu stanowiska komisarza ds. konkurencji przez Margrethe Vestager polityka UE uległa zmianie. We wrześniu 2015 r. dwóch skandynawskich operatorów, TeliaSonera oraz Telenor, zrezygnowało z transakcji, która zmniejszyłaby liczbę operatorów w Danii z czterech do trzech. Strony ogłosiły, że nie były w stanie uzgodnić z Komisją akceptowalnych warunków umożliwiających realizację ich planu. W duńskiej transakcji Komisja odmówiła udzielenia zgody na warunkach proponowanych w poprzednich transakcjach. Co więcej, Komisja odrzuciła także ulepszoną ofertę stron obejmującą zbycie na rzecz nowego uczestnika rynku udziału własnościowego w ich wspólnej sieci mobilnej wraz z prawem do korzystania z sieci. Komisarz Margrethe Vestager sugerowała, że odpowiednim środkiem zaradczym w tej sprawie byłoby tylko utworzenie czwartego MNO.

Transakcja nie doszła do skutku

Wydaje się, że Komisja miała podobne oczekiwania w odniesieniu do brytyjskiej transakcji. Odrzuciła propozycję Hutchinsona obejmującą sprzedaż częściowych udziałów we własności jego sieci oraz zarezerwowanie odnośnej pojemności sieci dla operatorów wirtualnych i utworzenie czterech operatorów wirtualnych (Sky, Virgin, Tesco i UK Broadband). W komunikacie prasowym Komisja wyjaśniła, że środki zaradcze zaoferowane przez Hutchisona nie zniwelują ograniczenia konkurencji, jakie spowodowałoby zniknięcie z rynku brytyjskiego czwartego MNO, a ponadto że utrudniona byłaby kontrola ich implementowania przez strony.

Reklama
Reklama

Podobne stanowisko zajął również brytyjski Urząd ds. Konkurencji i Rynków (Competition and Markets Authority), który opublikował pismo wzywające Komisję do zablokowania transakcji, jeżeli strony nie zaoferują środka zaradczego prowadzącego do utworzenia czwartego MNO. Brytyjski urząd podkreślił, że musiałoby to obejmować sprzedaż części sieci i zakresu częstotliwości jednego z operatorów dokonujących koncentracji. Hutchinson utrzymuje, że taki środek zaradczy podważyłby sens transakcji i że nie był w stanie znaleźć nabywcy chętnego do wejścia na rynek brytyjski jako MNO.

Komisarz Margrethe Vestager oraz urzędnicy Komisji podkreślali przy wielu okazjach, że każda transakcja na rynku telekomunikacyjnym oceniana jest indywidualnie oraz że nie ma „magicznej liczby" operatorów sieci komórkowych w danym państwie. Jest jednak oczywiste, że transakcje zmniejszające liczbę MNO w danym państwie z czterech do trzech spotykają się z rosnącym sceptycyzmem ze strony Komisji.

Komisja bardziej pozytywnie odnosi się do transakcji transgranicznych, w których łączą się operatorzy obecni w różnych państwach członkowskich UE.

Dodatkowo, choć fuzje pomiędzy operatorami komórkowymi a operatorami sieci kablowych działającymi na tym samym rynku krajowym podlegają bardzo szczegółowej kontroli, zarówno Komisja, jak i krajowe organy konkurencji zatwierdziły ostatnio kilka takich transakcji.

Autorka jest partnerem lokalnym w kancelarii White & Case Warszawa/Bruksela

Opinie Prawne
Mariusz Busiło: Sześć grzechów głównych zmian w ustawie o KSC
Opinie Prawne
Marek Kobylański: KSeF, czyli świat nie kończy się na Ministerstwie Finansów
Opinie Prawne
Katarzyna Szymielewicz: Kto obroni wolność słowa w sieci?
Opinie Prawne
Katarzyna Wójcik: Plasterek na ranę czy prawdziwy lek?
Opinie Prawne
Piotr Haiduk, Aleksandra Cyniak: Teoria salda czy „teoria półtorej kondykcji”?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama