Założenie Wojciecha Górowskiego („Kodeks karny śred- niowieczno-totalitarny”, „Rzeczpospolita” z 12 lipca 2022 r.), że najnowsza, przyjęta przez Sejm 7 lipca, nowelizacja kodeksu karnego miałaby, zdaniem jej autorów, prowadzić do „zmierzchu przestępczości” i „powszechnego bezpieczeństwa” jest zbyt idealistyczne i nie docenia poczucia realizmu twórców tych zmian. Lektura opinii pana mecenasa przywołuje w pamięci jedną z anegdot dotyczącą Dawida Michała Anioła. Możny obywatel Florencji miał po obejrzeniu dzieła stwierdzić: „Ładnie, ale nos krzywy”.
Czytaj więcej
Wywołanie przez system prawny obiektywnego przekonania o niesprawiedliwości kary u osoby, która faktycznie popełniła przestępstwo, to jest dramat. Bo wtedy robimy z niej ofiarę – mówi o zmianach w kodeksie karnym prof. Włodzimierz Wróbel z Uniwersytetu Jagiellońskiego, sędzia Izby Karnej Sądu Najwyższego.
Niezależnie od ocen dogmatycznoprawnych, nie można zapominać, że zmiany w kodeksie karnym są również odpowiedzią na problemy praktyki, co w realiach dynamiki obrotu gospodarczego dotyczy zwłaszcza przestępczości gospodarczej.
Zwalczanie przestępczości
Nowelizacja wprowadza liczne zmiany w kodeksie karnym, ale również w kodeksie postępowania karnego i innych ustawach, odnoszące się do szeregu zagadnień i instytucji prawnych, nie tylko w zakresie określenia sankcji karnych. Wiele z tych zmian ma bardzo istotne znaczenie praktyczne.
Nawet jeżeli przestępczość w Polsce nie wykazuje istotnej dynamiki wzrostu, nie zwalnia to państwa z obowiązku zbudowania skutecznego i spójnego systemu reakcji karnych. Konsekwentnie wprowadzane zmiany w przepisach karnych mają na celu m.in. usprawnienie działań prokuratury, która od kilku lat skutecznie walczy m.in. z mafiami vatowskimi, zorganizowanymi grupami przestępczymi zajmującymi się niedozwoloną dystrybucją leków czy tzw. ustawianiem przetargów. Obecna nowelizacja ma służyć dalszemu zwiększaniu efektywności zwalczania przestępczości w tym zakresie.