Aktualizacja: 29.06.2016 10:31 Publikacja: 29.06.2016 10:21
Foto: 123RF
Używam tego małżeńskiego porównania, gdyż w unijnym przedsięwzięciu jest element emocjonalny, dla wielu to wizja na życie, w tym nawet w jednym państwie.
Chociaż traktat lizboński stanowi, że Unia nie jest państwem, że nie ma flagi państwowej ani hymnu, paneuropejskie ciągoty obok biurokracji brukselskiej niepokoiły obstających przy narodowych państwach. Po Brexicie federalistyczna wizja Europy trafi chyba na półkę, jednak pierwsze informacje ze starej Europy pokazują, że niekoniecznie, że zwolennicy centralizacji nie odpuścili.
Prokurator generalny ma pełną świadomość błędów proceduralnych i instytucjonalnych w SN, a jednak nie jest gotów...
Prawodawca wprowadza kolejne zakazy dotyczące wyrobów tytoniowych. Ale skoro nikotyna jest szkodliwa, to dlaczeg...
Od czasu gruntownej transformacji rankingu kancelarii prawniczych „Rzeczpospolitej” minęło już kilka lat, a dziś...
Kończy się czas, jaki Polska dostała na działania w celu przywrócenia praworządności. Bierność nie tylko jeszcze...
Odpowiedź na to pytanie wydaje się być prosta: nie, bo szkody nie zostały naprawione.
Jest takie przysłowie: co za dużo, to niezdrowo. Dedykuję je rządowym urzędnikom, którzy proces upraszczania pra...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas