Reklama

Na kodeks postępowania cywilnego nie ma co czekać - komentuje Marek Domagalski

Rząd, czy to pisowski czy inny, który chce naprawić sądownictwo, musi zreformować sądy cywilne. Bo one stanowią trzy czwarte ogółu. To wymaga zmiany procedury cywilnej, która ma pół wieku i choć była dziesiątki razy nowelizowana, często incydentalnie, bywa hamulcem dla sądów i podsądnych.

Aktualizacja: 01.04.2018 12:41 Publikacja: 01.04.2018 12:23

Na kodeks postępowania cywilnego nie ma co czekać - komentuje Marek Domagalski

Foto: Fotolia.com

Przy okazji ostatniej poważniejszej próby(a niektórzy, zwłaszcza jej autor – Ministerstwo Sprawiedliwości – uważają, że najpoważniejszej od zmian ustrojowych reformy kodeksu postępowania cywilnego), pojawiły się głosy, że potrzeba generalnej koncepcji, wizji i najlepiej nowego kodeksu. Próbowała go przygotować przed kilku laty niedziałająca obecnie Komisja Kodyfikacyjna Prawa Cywilnego, ale prac, zaplanowanych na kilka lat, nie zdążyła skończyć. Tymczasem, przynajmniej na razie i przynajmniej statystycznie, liczba spraw w sądach rosła, sędziowie są nimi przywaleni, co wpływa zapewne na jakość orzecznictwa i czas oczekiwania na wyrok. Zwłaszcza kiedy wyjmiemy z tych wielkich liczb sprawy proste, o małe kwoty, czy też wykroczenia, które w ogóle nie muszą do sądów trafiać.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Prawne
Marek Kobylański: Rzecznik nie wydaje wyroku, ale warto go słuchać
Opinie Prawne
Grzegorz Sibiga: To weto prezydenta Nawrockiego może przynieść dobry skutek
Opinie Prawne
Przemysław Drapała: Skutki uboczne dobrej zmiany w zamówieniach publicznych
Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Doradco, przecież przysięgałeś
Opinie Prawne
Jarosław Gwizdak: Za młodzi (nie tylko na Heroda)
Reklama
Reklama