Paweł Bieżuński o bankowych tytułach egzekucyjnych: nie należy oczekiwać wznowienia spraw

Funkcjonować może nawet kilka milionów bankowych tytułów egzekucyjnych. Wznowienie postępowań o nadanie klauzuli wykonalności choćby w części spraw byłoby sporym problemem – zauważa ekspert.

Publikacja: 12.04.2018 08:42

Paweł Bieżuński o bankowych tytułach egzekucyjnych: nie należy oczekiwać wznowienia spraw

Foto: 123RF

Wydawało się, że po ponad dwóch latach od wydania przez Trybunał Konstytucyjny wyroku z 14 kwietnia 2015 roku ( sygn. P 45/12), stwierdzającego niezgodność art. 96 ust. 1 i 97 ust. 1 prawa bankowego z konstytucją i wyeliminowania z polskiego systemu prawnego możliwości wystawiania bankowych tytułów egzekucyjnych, sytuacja prawna w zakresie dochodzenia należności przez banki, po początkowym szoku, uległa uspokojeniu i stabilizacji. Banki zostały zmuszone do poszukiwania innych rozwiązań i wydawało się, że sobie z tym poradziły. Tymczasem kwestia zapomnianych bankowych tytułów egzekucyjnych może w najbliższym czasie powrócić i ponownie wywołać niemałe zamieszanie w bankowym światku. Wszystko za sprawą Sądu Okręgowego w Warszawie (postanowienie z 29 listopada 2017 roku, sygn. XXIII Gz 1394/17), który zdecydował się skierować do Sądu Najwyższego pytanie prawne o następującej treści: „czy z uwagi na niekonstytucyjność przepisów art. 96 ust. 1 i art. 97 ust. 1 ustawy prawo bankowe jest dopuszczalna skarga o wznowienie postępowania w sprawie o nadanie klauzuli wykonalności na bankowy tytuł wykonawczy?" Trzeba mieć na uwadze, że w obrocie może funkcjonować nawet kilka milionów bankowych tytułów egzekucyjnych, zatem potencjalne wznowienie postępowań o nadanie klauzuli wykonalności choćby w części spraw byłoby sporym problemem nie tylko dla banków. Trudności te oczywiście nie mogą stanowić żadnego argumentu przy ocenie dopuszczalności wznowienia postępowania, niemniej warto je zasygnalizować. Należy mieć przy tym na uwadze upływ terminu na wniesienie skargi o wznowienie postępowania lub też skargi z art. 4161 k.p.c., co oznacza, że orzeczenie Sądu Najwyższego będzie miało znaczenie jedynie dla spraw pozostających w toku. Odpowiedź Sądu Najwyższego, i to po gruntownych zmianach z końca zeszłego roku, poznamy najpewniej dopiero w połowie 2018 roku, ale już dziś można odnieść się do argumentów zwolenników tezy o możliwości wznowienia postępowania o nadanie klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu.

Za dopuszczalnością wznowienia postępowania mają przemawiać następujące argumenty, niemal wszystkie (a – c i e) pochodzące z opublikowanego na niniejszych łamach tekstu A. Jakubca i W. Matysiaka „BTE: wznowienie po wyroku Trybunału":

a) wniesienie skargi o wznowienie jest dopuszczalne w świetle wykładni językowej art. 399 § 2 i 4011 k.p.c.;

b) art. 399 § 2 i 4011 k.p.c. nie zawierają żadnych ograniczeń co do zakresu postępowań, w których mogą znaleźć zastosowanie, zatem wobec treści art. 13 § 2 k.p.c. mogą znaleźć zastosowanie w postępowaniu klauzulowym;

c) postanowienie o nadaniu klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu ma charakter postanowienia kończącego merytorycznie postępowanie w sprawie;

d) skoro możliwe jest uchylenie prawomocnych postanowień niekończących postępowania w sprawie na podstawie art. 4161 k.p.c., to tym bardziej możliwe jest wznowienie postępowania klauzulowego;

e) wykluczenie możliwości wznowienia postępowania w istotny sposób osłabiałoby praktyczne znaczenie wyroku eliminującego z porządku prawnego b.t.e., a właśnie możliwość wniesienia tego rodzaju skargi może stanowić jedyny środek obrony, jaki może służyć dłużnikowi „skrzywdzonemu" postępowaniem banku wystawiającego b.t.e.

Nietrafione argumenty

Przede wszystkim nie sposób uznać postanowienia o nadaniu klauzuli wykonalności za postanowienie merytorycznie kończące sprawę. Owszem, w literaturze funkcjonuje umotywowany pogląd, według którego postępowanie klauzulowe jest postępowaniem głównym (w sprawie), lecz, po pierwsze, jest on raczej odosobniony w nauce, a po drugie, zdecydowanie przeciwne stanowisko wynika z licznych orzeczeń Sądu Najwyższego. Dominuje stanowisko uznające postępowanie klauzulowe za odrębne postępowanie, ale jednak pełniące rolę służebną (pomocniczą) względem postępowania egzekucyjnego. Wszak postępowanie klauzulowe uzyskuje swój właściwy sens tylko jako postępowanie przygotowawcze do postępowania egzekucyjnego. Uzyskanie klauzuli wykonalności, nawet w odniesieniu do tytułów pozasądowych, nie jest celem samym w sobie, lecz służyć ma do wydania aktu będącego podstawą egzekucji. Już z tej choćby przyczyny o wznowieniu postępowania klauzulowego w ogóle nie może być mowy, wykluczone jest również zastosowanie art. 4161 k.p.c.

Dodatkowo, nawet samo uznanie postanowienia o nadaniu klauzuli wykonalności za postanowienie kończące sprawę nie jest wystarczające do stwierdzenia dopuszczalności wznowienia postępowania. Wydaje się oczywiste, że w postępowaniu klauzulowym nie dochodzi do merytorycznego rozstrzygnięcia sprawy (osądzenia sprawy), a przecież wznowieniu podlegają wyłącznie postępowania merytorycznie poddające sprawę pod osąd (communis opinio). Zasada powyższa obowiązuje zarówno w przypadku wznowienia na podstawie art. 399 § 1 k.p.c., jak i art. 399 § 2 k.p.c.

Dwa warunki

Zastosowanie art. 4161 k.p.c. w postępowaniu klauzulowym również nie wchodzi w grę, a to z uwagi na konieczność kumulatywnego spełnienia dwóch warunków określonych we wspomnianym przepisie. Mianowicie sprawa musi być zakończona prawomocnym wyrokiem, postanowienia niekończące postępowania w sprawie winny być wydane na podstawie aktu normatywnego uznanego przez Trybunał Konstytucyjny za niezgodny z konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową lub z ustawą. W przypadku postępowania klauzulowego pierwsze z wymagań nie jest nigdy spełnione, albowiem postępowania tego nie kończy wydanie orzeczenia w formie wyroku. Art. 4161 k.p.c. jako regulujący wyjątek od ogólnej reguły, że postanowienia niekończące postępowania w sprawie nie mogą być przedmiotem wznowienia postępowania, podlega interpretacji ścisłej i jakakolwiek jego wykładnia rozszerzająca jest niedopuszczalna.

Nieporozumieniem jest traktowanie skargi o wznowienie postępowania klauzulowego jako remedium na „krzywdy" wyrządzone dłużnikowi przez bank wystawiający bankowy tytuł egzekucyjny. Jeśli bowiem bank w jakikolwiek sposób nadużył swojej pozycji, wystawiając b.t.e., to właściwą drogą do zwalczania takiego tytułu jest powództwo przeciwegzekucyjne, które w odniesieniu do tytułów pozasądowych może być oparte na szerokiej gamie zarzutów.

Niedopuszczalność wznowienia postępowania klauzulowego na podstawie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 14 kwietnia 2015 roku, P 45/12, wynika również z samej treści wyroku, w którym Trybunał odroczył utratę mocy przez zakwestionowane przepisy prawa bankowego do 1 sierpnia 2016 roku. Pogląd o prospektywnym działaniu wyroków Trybunału Konstytucyjnego, w których Trybunał skorzystał z przysługującego mu uprawnienia do odroczenia daty utraty mocy obowiązującej przepisu uznanego za niezgodny z konstytucją, można uznać za utrwalony w orzecznictwie Sądu Najwyższego (por. przykładowo wyrok SN z 20 kwietnia 2006 roku, IV CSK 28/06, OSNC 2007, nr 2, poz. 31). Wyrok, w którym Trybunał Konstytucyjny skorzystał z uprawnienia do odroczenia utraty mocy obowiązującej przez zakwestionowane przepisy, czyni skargę o wznowienie postępowania klauzulowego niedopuszczalną z uwagi na brak ustawowych podstaw wznowienia.

Podsumowując, choć więcej argumentów przemawia za udzieleniem negatywnej odpowiedzi na pytanie Sądu Okręgowego w Warszawie, to nie można całkowicie wykluczyć odmiennego orzeczenia Sądu Najwyższego. Pozostaje cierpliwie poczekać.

Autor jest radcą prawnym w Warszawie

Wydawało się, że po ponad dwóch latach od wydania przez Trybunał Konstytucyjny wyroku z 14 kwietnia 2015 roku ( sygn. P 45/12), stwierdzającego niezgodność art. 96 ust. 1 i 97 ust. 1 prawa bankowego z konstytucją i wyeliminowania z polskiego systemu prawnego możliwości wystawiania bankowych tytułów egzekucyjnych, sytuacja prawna w zakresie dochodzenia należności przez banki, po początkowym szoku, uległa uspokojeniu i stabilizacji. Banki zostały zmuszone do poszukiwania innych rozwiązań i wydawało się, że sobie z tym poradziły. Tymczasem kwestia zapomnianych bankowych tytułów egzekucyjnych może w najbliższym czasie powrócić i ponownie wywołać niemałe zamieszanie w bankowym światku. Wszystko za sprawą Sądu Okręgowego w Warszawie (postanowienie z 29 listopada 2017 roku, sygn. XXIII Gz 1394/17), który zdecydował się skierować do Sądu Najwyższego pytanie prawne o następującej treści: „czy z uwagi na niekonstytucyjność przepisów art. 96 ust. 1 i art. 97 ust. 1 ustawy prawo bankowe jest dopuszczalna skarga o wznowienie postępowania w sprawie o nadanie klauzuli wykonalności na bankowy tytuł wykonawczy?" Trzeba mieć na uwadze, że w obrocie może funkcjonować nawet kilka milionów bankowych tytułów egzekucyjnych, zatem potencjalne wznowienie postępowań o nadanie klauzuli wykonalności choćby w części spraw byłoby sporym problemem nie tylko dla banków. Trudności te oczywiście nie mogą stanowić żadnego argumentu przy ocenie dopuszczalności wznowienia postępowania, niemniej warto je zasygnalizować. Należy mieć przy tym na uwadze upływ terminu na wniesienie skargi o wznowienie postępowania lub też skargi z art. 4161 k.p.c., co oznacza, że orzeczenie Sądu Najwyższego będzie miało znaczenie jedynie dla spraw pozostających w toku. Odpowiedź Sądu Najwyższego, i to po gruntownych zmianach z końca zeszłego roku, poznamy najpewniej dopiero w połowie 2018 roku, ale już dziś można odnieść się do argumentów zwolenników tezy o możliwości wznowienia postępowania o nadanie klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Opinie Prawne
Marek Isański: Wybory kopertowe, czyli „prawo” państwa kontra prawa obywatela
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Co dalej z podsłuchami i Pegasusem po raporcie Adama Bodnara
Opinie Prawne
Ewa Łętowska: Złudzenie konstytucjonalisty
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Podsłuchy praworządne. Jak podsłuchuje PO, to już jest OK
Opinie Prawne
Antoni Bojańczyk: Dobra i zła polityczność sędziego