Reklama

Marek Domagalski o dyscyplinarkach za kandydowanie do SN: adwokatura nie ma prawa wymuszać prawnej jednomyślności

Nie widzę szans dla wniosku mec. Marcina Smoczyńskiego o wszczęcie dyscyplinarek ośmiu adwokatom za to, że uczestniczą w naborze do Sądu Najwyższego.

Aktualizacja: 09.08.2018 06:40 Publikacja: 08.08.2018 18:02

Marek Domagalski o dyscyplinarkach za kandydowanie do SN: adwokatura nie ma prawa wymuszać prawnej jednomyślności

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Marcin Smoczyński to dojrzały adwokat, nieszukający rozgłosu, nie zna nawet tych kandydatów, nie ma do nich żadnych innych zastrzeżeń. Chodzi mu tylko o to, że włączając się w procedurę wyboru nowych sędziów Sądu Najwyższego, naruszyli fragment ślubowania adwokackiego, że adwokat „ze wszystkich sił przyczyniać się będzie do ochrony praw i wolności obywatelskich i umacniania porządku prawnego RP".

Czytaj także: Adwokatom kandydującym do Sądu Najwyższego grożą dyscyplinarki

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Prawne
Marek Safjan: doskonały przykład transpozycji orzeczenia europejskiego
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Gdy nie wiadomo o co (Żurkowi) chodzi, chodzi o neosędziów
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Rzeczpospolita sofizmatem stoi
Opinie Prawne
Rafał Dębowski: Zabawy bronią w walce o słupki poparcia
Opinie Prawne
Eksperci o zmianach w akcyzie na e-papierosy: „Refleks” zamiast refleksji
Reklama
Reklama