Wspólnoty gruntowe: ostrożnie z reformą

Bez rzetelnej analizy powstaną przepisy oderwane od rzeczywistości – dowodzi adwokat.

Publikacja: 11.01.2013 08:35

Rząd przyjął założenia projektu nowelizacji ustawy z 29.06.1963 r. o zagospodarowaniu wspólnot gruntowych (DzU Nr 28, poz. 169). Problematyka prawna i funkcjonowanie wspólnot gruntowych są stosunkowo mało znane, chociaż – jak to wynika z rządowych założeń do projektu ustawy – dotyczy ona około 107 tys. ha gruntów pozostających w dyspozycji  5100 wspólnot gruntowych.

Zagadnienie jest jednak poważne z tego względu, że z różnych przyczyn przepisy te stały się w zasadzie martwe, a tereny wchodzące w skład wspólnot stanowią nieużytki lub nie są właściwie wykorzystywane, gdyż wiele wsi zostało wchłoniętych w obszary miejskie, a grunty położone na terenach tych byłych wsi niejednokrotnie utraciły charakter gruntów rolnych. Produkcja rolna została w znaczącym zakresie uprzemysłowiona, a zatem odpadły w sposób naturalny możliwości i potrzeby wspólnego użytkowania obszarów wspólnotowych.

Na tle założeń do  zmian ustawy o zagospodarowaniu wspólnot gruntowych niejasny jest cel i kierunki przygotowywanej nowelizacji. Został on w tych założeniach przedstawiony w ten sposób, że „Proponuje się /.../ wprowadzenie możliwości przekształcenia wspólnot gruntowych stanowiących szczególnego rodzaju współwłasność, bądź też przedmiot współużytkowania, we współwłasność w rozumieniu art. 195 kodeksu cywilnego".

Tak przedstawione założenia stoją w sprzeczności z dotychczasową regulacją ustawy, która ma charakter szczególny i nie nawiązuje do przepisów kodeksu cywilnego, a orzecznictwo Sądu Najwyższego zdecydowanie podkreśla zupełną odrębność prawną przepisów tej ustawy w relacji do kodeksu cywilnego, na co wskazują  uzasadnienia uchwał SN z 23.08.1968 r. (III CZP 73/68 OSN IC i IP nr 5 z 1969 r., poz.  90), a zwłaszcza z 9.12.1969 r. (III CZP 89/69, OSM IC I IP nr 10 z 1970, poz.  173). Rodzi się więc pytanie, czy dotychczasowy sposób zagospodarowania terenów wspólnot w sposób dostateczny uzasadnia przekazanie tych terenów na współwłasność. Innym problemem – równie doniosłym, co i kontrowersyjnym – będzie określenie, kto obecnie należał będzie do kręgu osób uprawnionych do udziału we wspólnocie gruntowej.

Kto może uczestniczyć

Zgodnie z art. 6 ust. 2 u. o z.w.g., „uprawnionymi do udziału we wspólnocie gruntowej są osoby fizyczne  lub prawne  posiadające gospodarstwa rolne, jeżeli w ciągu ostatniego roku  przed dniem wejścia w życie ustawy faktycznie korzystały z tej wspólnoty".

Ustawa nakazywała organom do spraw rolnych sporządzenie wykazów uprawnionych do udziału we wspólnocie gruntowej oraz wykazu obszarów gospodarstw przez nich posiadanych i wielkość przysługujących im udziałów we wspólnocie". Zwracam uwagę na to, że ustawa nie określiła osób uprawnionych do udziału we wspólnocie, jako współwłaścicieli, lecz jako „osoby uprawnione do udziału we wspólnocie gruntowej."

A zatem osobami uprawnionymi do udziału we wspólnocie  gruntowej są osoby fizyczne i prawne prowadzące gospodarstwo rolne i zamieszkujące lub mające siedzibę na terenie wsi lub miejscowości, w której znajduje się wspólnota gruntowa. Jako oczywisty, w świetle postanowień ustawy o zagospodarowaniu wspólnot gruntowych, należy pokreślić związek osób uprawnionych do udziału we wspólnocie z posiadaniem przez te osoby gospodarstwa rolnego wraz z zamieszkaniem we wsi lub miejscowości, w obrębie  której położona jest ta wspólnota.  W  konsekwencji tych uregulowań stwierdzić więc należy, że utrata prawa do gospodarstwa rolnego lub zamieszkania w danej wsi lub miejscowości pozbawiało zarazem prawa do udziału we wspólnocie. Następstwo prawne po członku wspólnoty może mieć miejsce tylko wówczas, gdy spadkobierca odziedziczy gospodarstwo rolne położone w miejscowości, w której jest wspólnota gruntowa.

Kwestia uprawnienia do udziału we wspólnocie gruntowej może stać się źródłem wielu kontrowersji na etapie prac nad nową regulacją oraz  konfliktów w przypadku nieprecyzyjnego zdefiniowania podstawowych problemów. Zwracam na to uwagę dlatego, że  dotychczasowa praktyka organów prowadzących rejestry gruntów ujawniała w rejestrach wspólnot gruntowych spadkobierców osób zmarłych, które były uprawnione do korzystania z gruntów wspólnotowych.  Jednakże uprawnienie to nie podlegało, w świetle dotychczasowych przepisów, dziedziczeniu. Mogą się zatem pojawić roszczenia  do udziału w gruntach dotychczasowych wspólnot ze strony osób niezwiązanych już z rolnictwem i niebędących właścicielami gospodarstw rolnych oraz  zamieszkujących w zupełnie innych miejscowościach.

W stronę uwłaszczenia

Prawo przysługujące osobom uprawnionym do udziału we wspólnocie gruntowej wyraża się,  w świetle postanowień u. o z.w.g. w możliwości korzystania z nieruchomości stanowiącej przedmiot wspólnoty zgodnie z jej przeznaczeniem, a więc najczęściej było to wypasanie bydła, pobieranie pożytków naturalnych z lasu: zbieranie chrustu, grzybów, owoców leśnych, udział w dochodach przez podział pożytków z użytków rolnych i leśnych, czyli – ogólnie mówiąc – przez udział w zagospodarowaniu wspólnoty gruntowej.

Trudno zatem, w kontekście tych dotychczasowych uprawnień, zrozumieć zapowiedź zawartą w założeniach do nowej ustawy tezę, iż  „przekształcenie wspólnoty gruntowej we współwłasność umożliwiłoby zatem dla tych nieruchomości założenie ksiąg wieczystych". Założenia przewidują zatem uwłaszczenie osób, wbrew treści  dotychczasowych uprawnień tychże osób do gruntów wspólnoty, sprowadzających się wyłącznie do korzystania z gruntów, a więc ich użytkowania.

Założenia nowej regulacji prawnej znacznej części terenów wiejskich przewidują zmianę ustawy o zagospodarowaniu wspólnot gruntowych, gdy wydaje się, że już dawno nadszedł czas na zniesienie tych wspólnot jako reliktu innej epoki oraz kompletnego niedostosowania dotychczasowych rozwiązań prawnych do nowoczesnej gospodarki rolnej. Tereny wielu wspólnot już dawno utraciły swój rolniczy sposób użytkowania (tak jest np. z wieloma wspólnotami  w obszarze m.st. Warszawy). Nowa ustawa powinna określić, że tereny tych wszystkich dotychczasowych wspólnot gruntowych, które w dacie wejścia w życie ustawy nie stanowiły użytków rolnych, stają się z mocy prawa własnością gmin. Decyzja wojewody powinna stanowić potwierdzenie tej własność  i  być podstawą do założenia księgi wieczystej. Przewidzieć należałoby środki zaskarżenia przez osoby, które wykażą naruszenie swojego  interesu prawnego. Jeśli chodzi o pozostałe wspólnoty, a zwłaszcza te, które zorganizowały się w spółki, to należałoby umożliwić członkom tych spółek nabycie gruntów obecnych wspólnot po preferencyjnych cenach od gmin.

Szczegółowe rozwiązania przyszłej ustawy powinny zostać poprzedzone analizą stanu faktycznego zagospodarowania wspólnot, bez czego przyszłe rozwiązania mogą być oderwane od rzeczywistości.

Autor prowadzi kancelarię adwokacką w Warszawie

Rząd przyjął założenia projektu nowelizacji ustawy z 29.06.1963 r. o zagospodarowaniu wspólnot gruntowych (DzU Nr 28, poz. 169). Problematyka prawna i funkcjonowanie wspólnot gruntowych są stosunkowo mało znane, chociaż – jak to wynika z rządowych założeń do projektu ustawy – dotyczy ona około 107 tys. ha gruntów pozostających w dyspozycji  5100 wspólnot gruntowych.

Zagadnienie jest jednak poważne z tego względu, że z różnych przyczyn przepisy te stały się w zasadzie martwe, a tereny wchodzące w skład wspólnot stanowią nieużytki lub nie są właściwie wykorzystywane, gdyż wiele wsi zostało wchłoniętych w obszary miejskie, a grunty położone na terenach tych byłych wsi niejednokrotnie utraciły charakter gruntów rolnych. Produkcja rolna została w znaczącym zakresie uprzemysłowiona, a zatem odpadły w sposób naturalny możliwości i potrzeby wspólnego użytkowania obszarów wspólnotowych.

Pozostało 87% artykułu
Opinie Prawne
Maciej Gawroński: Za 30 mln zł rocznie Komisja będzie nakładać makijaż sztucznej inteligencji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Prawne
Wojciech Bochenek: Sankcja kredytu darmowego to kolejny koszmar sektora bankowego?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Sędziowie 13 grudnia, krótka refleksja
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Zero sukcesów Adama Bodnara"
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Aktywni w pracy, zapominalscy w sprawach ZUS"