W śród przedsiębiorców oraz w doktrynie prawa od dłuższego czasu zgłaszane są postulaty, żeby wyraźnie unormować problematykę prawa grup spółek (holdingowego). Obecne szczątkowe przepisy, tj. przede wszystkim art. 7 kodeksu spółek handlowych, są niewystarczające i nie odpowiadają współczesnym potrzebom obrotu. Dotyczy to zwłaszcza tzw. holdingów faktycznych, a więc struktur o charakterze nieformalnym, w których spółki zależne i spółka dominująca nie są związane umową przewidującą zarządzanie spółką zależną lub przekazanie zysku. W praktyce funkcjonowania takich holdingów wiele wątpliwości budzi to, czy członkowie organów spółki podporządkowanej mogą się kierować tzw. interesem grupy spółek i czy w celu jego realizacji dopuszczalne jest poświęcenie interesu pojedynczej spółki należącej do grupy („Spółki holdingowe wymagają nowych przepisów", „Rz" z 23 lipca 2010 r.).
Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom uczestników obrotu gospodarczego, w kręgach rządowo-eksperckich podjęto prace nad opracowaniem nowej polskiej regulacji prawa grup spółek. Efektem tych działań było przygotowanie dwóch konkurencyjnych propozycji nowelizacyjnych: projektu z 22 marca 2010 r. przedstawionego przez Komisję Kodyfikacyjną Prawa Cywilnego (KKPC) oraz projektu z 8 marca 2010 r. zaprezentowanego przez Ministerstwo Gospodarki.
Ten drugi, będący częścią szerszego dokumentu – ustawy o ograniczaniu barier administracyjnych dla obywateli i przedsiębiorców – został ostatecznie wycofany jeszcze na etapie konsultacji międzyresortowych.
Doktryna Rozenblum
Propozycja KKPC natomiast oficjalnie jest podtrzymywana, mimo że (jak wynika z informacji zawartej na stronie internetowej Ministerstwa Sprawiedliwości) prace nad nią „zostały zawieszone aż do czasu opracowania nowych założeń w zakresie prawa grup spółek".
Rozwiązania tego projektu oparto m.in. na założeniach przyjętych w orzecznictwie sądów francuskich, określanych mianem doktryny Rozenblum. W myśl tej koncepcji, w razie gdy między spółkami grupy istnieje trwałe powiązanie organizacyjne, wspólna i długookresowa strategia gospodarcza oraz w dalszej perspektywie zapewniona jest równowaga między korzyściami i stratami wynikającym z uczestnictwa w holdingu, dopuszczalne jest kierowanie się interesem całej grupy, a nawet działanie na szkodę spółki zależnej.