Reklama

Szpitale w ubezpieczeniowej matni - Pietryga

Wygląda na to, że szykuje się bubel prawny porównywalny z ustawą refundacyjną. Tym razem chodzi o obowiązujące od nowego roku przepisy, które miały zagwarantować ofiarom błędów medycznych szybkie odszkodowania.

Publikacja: 20.01.2012 01:00

System — stworzony przez Ministerstwo Zdrowia — w zamyśle był bardzo prosty. Szpitale wykupują obowiązkowo specjalne polisy, z których będą szły pieniądze dla pokrzywdzonych pacjentów, jeżeli udowodnią wcześniej przed specjalną komisją, że są ofiarami błędów szpitala.

Ustawa weszła 1 stycznia i od razu powiało horrorem. Najpierw okazało się, że zainteresowany sprzedażą takich polis, i to bardzo drogich, jest jedynie PZU, a zadłużonych szpitali nie stać na spełnienie nowego kosztownego obowiązku. W efekcie system może mieć problem z funkcjonowaniem.

Teraz, o zgrozo!, okazuje się, że w ustawie znajduje się przepis, zgodnie z którym jeżeli szpitale, nie wykupią specjalnej polisy mogą stracić kontrakty z NFZ, a nawet zaprzestać działalności leczniczej, przez wykreślenie z rejestru wojewody. Znając krwiożercze zapędy urzędników z NFZ dyrektorzy szpitali mają się więc czego obawiać.

Absurd tej sytuacji jest jednak tak duży, że zaskoczył samych urzędników. Nikt w Funduszu nie chce powiedzieć jak zachować się w obecnej sytuacji, milczy też Ministerstwo Zdrowia.

A sprawa wydaje się poważna. Bo niepozorny przepis, który miał pomoc pacjentom w dochodzeniu odszkodowań, może wysadzić w powietrze cały system finansowania szpitali.

Reklama
Reklama

Panie ministrze Arłukowicz! Po raz kolejny wzywamy do odpowiedzi.

System — stworzony przez Ministerstwo Zdrowia — w zamyśle był bardzo prosty. Szpitale wykupują obowiązkowo specjalne polisy, z których będą szły pieniądze dla pokrzywdzonych pacjentów, jeżeli udowodnią wcześniej przed specjalną komisją, że są ofiarami błędów szpitala.

Ustawa weszła 1 stycznia i od razu powiało horrorem. Najpierw okazało się, że zainteresowany sprzedażą takich polis, i to bardzo drogich, jest jedynie PZU, a zadłużonych szpitali nie stać na spełnienie nowego kosztownego obowiązku. W efekcie system może mieć problem z funkcjonowaniem.

Reklama
Opinie Prawne
Roman Namysłowski: Komu przeszkadza doradzanie samorządom?
Opinie Prawne
Łukasz Guza: Emerytura, nietykalne dobro narodowe
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Chleba nie będzie, będą igrzyska
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: „Szturm na KRS”, czyli wielka awantura o nic
Opinie Prawne
Kalikst Nagel: Centralny Port Komunikacyjny, polonizacja i zmiana myślenia
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama