Zmiany w offsecie: za sprzęt i uzbrojenie zapłacimy więcej

Nowelizacja przepisów może przynieść efekt odwrotny ?od zamierzonego ?i spowolnić modernizację polskiej armii ?– twierdzą Marta Frąckowiak i Jarosław Witek.

Publikacja: 19.03.2014 08:54

Zmiany w offsecie: za sprzęt i uzbrojenie zapłacimy więcej

Foto: Rzeczpospolita

Red

Przygotowana przez rząd i skierowana do prac parlamentarnych nowelizacja ustawy offsetowej wynika z konieczności dostosowania krajowych regulacji do postanowień traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej i jest związana z implementacją dyrektywy obronnej 2009/81/WE. W efekcie nowelizacji offset jako mechanizm ograniczający wolną konkurencję będzie traktowany jako wyjątek, co może oznaczać konieczność odwrócenia wieloletniej praktyki w tym zakresie. Powyższe nie może jednak oznaczać jednoczesnego zaostrzenia zasad korzystania z offsetu w każdym przypadku, gdy uznamy dopuszczalność jego zastosowania. W przeciwnym razie efektywne osiągnięcie celów offsetu nie będzie możliwe.

Nowe podejście

Zgodnie z nowelizacją offset traci charakter mechanizmu kompensacyjnego (co odzwierciedla choćby zmiana tytułu ustawy), a więc instrumentu rekompensującego gospodarce państwa konieczność dokonania zakupów uzbrojenia i sprzętu wojskowego (zazwyczaj o znacznej wartości) za granicą z uwagi na brak takich produktów w ofercie krajowego przemysłu obronnego. Implementując postanowienia prawa europejskiego, offset ma służyć przy tym osiągnięciu nowego celu, tj. ochronie podstawowych interesów bezpieczeństwa państwa. Ochrona ta ma się urzeczywistnić dzięki zapewnieniu utrzymania lub ustanowienia przez zagranicznych dostawców potencjału przemysłowego w Polsce w zakresie produkcji, serwisu i obsługi nabywanego uzbrojenia i sprzętu wojskowego, zapewniając Skarbowi Państwa gwarancję niezależności w tym zakresie.

Odzwierciedlone w nowelizacji nowe podejście do mechanizmu offsetowego – zgodne z postanowieniami prawa traktatowego – idzie jednak w parze z zaostrzeniem zasad jego stosowania, co może przynieść efekt odwrotny od zamierzonego, spowolniając modernizację polskiej armii i ograniczając możliwości udziału w niej rodzimego przemysłu obronnego.

Podwyższenie ceny

Zgodnie z nowelizacją odpowiedzialność zagranicznych dostawców w przypadku niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązań offsetowych nie będzie już określana w umowie offsetowej, ale będzie wynikać bezpośrednio z ustawy. Będzie także ukształtowana jako odpowiedzialność całkowita, tj. równa wartości niewykonanych zobowiązań offsetowych lub ich nienależycie wykonanych części.

Możemy przypuszczać, że określenie zakresu odpowiedzialności w ustawie (co testowaliśmy już w przeszłości z mało zadowalającym skutkiem) oraz zaostrzenie do granic możliwości samej zasady odpowiedzialności (z surowością, której nie może równać się chyba żadne ustawodawstwo offsetowe na świecie) będzie skutkować, zgodnie z podstawowymi zasadami działania wolnego rynku, podwyższeniem ceny oferowanego uzbrojenia i sprzętu wojskowego. Podobnie zobowiązanie do złożenia zabezpieczenia należytego wykonania umowy (i to znacznej wartości, bo nie niższej niż wartość umowy offsetowej) już przy zawarciu umowy będzie miało bezpośredni wpływ na podwyższenie ceny oferowanego produktu. Może się więc okazać, że w ostatecznym rozrachunku to państwo polskie zapłaci, przynajmniej częściowo, za realizację zobowiązań offsetowych, płacąc więcej za pozyskiwany sprzęt i uzbrojenie, na którego cenę samo wpłynęło surowością stosowanych mechanizmów.

Tak sztywne podejście może także zmusić zagranicznych dostawców do wyboru prostszych zobowiązań offsetowych, tj. takich, których rozliczenie będzie dla nich mniej ryzykowne. Taka prymitywizacja offsetu może pozbawić Polskę zaawansowanej technologii i know-how, którymi powinna być szczególnie zainteresowana, odbierając szansę rozwoju przemysłu obronnego i stawiając pod znakiem zapytania ochronę podstawowego interesu bezpieczeństwa państwa, któremu w założeniu offset ma służyć. W efekcie najlepsze uzbrojenie i sprzęt wojskowy mogą ominąć Polskę, stawiając pod znakiem zapytania zdolności bojowe zmodernizowanej armii, a także kompatybilność nabywanego uzbrojenia ze sprzętem używanym przez naszych sojuszników, którzy z tak restrykcyjnych instrumentów nie korzystali.

Podejście fiskalne i realne

W tym kontekście niezasadne jest także wyłączenie możliwości przyjęcia nowego zobowiązania offsetowego w miejsce odszkodowania należnego z tytułu niewykonania (nienależytego wykonania) zastrzeżonych zobowiązań offsetowych.

Niefinansowa rekompensata powinna być preferowana, ale przyjęcie w miejsce niewykonanych zobowiązań offsetowych innych, równoważnych zobowiązań, zwłaszcza dotyczących transferu technologii. Sięgnięcie po mechanizm kar umownych powinno być traktowane jako ostateczność. Może się też sprawdzić na ostatnim etapie wykonania zobowiązań offsetowych, tj. przy ocenie wykonania całej umowy offsetowej.

Przed zakończeniem wykonania umowy pierwszeństwo powinno mieć podejście realne, mobilizujące zagranicznych dostawców do oferowania kolejnych zobowiązań offsetowych (zwłaszcza preferowanych, tj. opartych na transferze technologii i know-how). Możliwość zastąpienia naliczonej kary umownej wykonaniem innego zobowiązania może być dobrą kartą przetargową. W przeciwnym wypadku po raz kolejny może się okazać, że próba zdyscyplinowania zagranicznych dostawców pozbawi polski przemysł wymiernych korzyści, na których stratę nie może sobie pozwolić.

Przeoczenie do naprawy

Brak jest w nowelizacji także przepisów przejściowych dotyczących postępowań w toku, choć to przeoczenie da się stosunkowo łatwo naprawić na etapie prac parlamentarnych. Zasadniczy charakter zmian nowelizacji oraz zasada niedziałania prawa wstecz zdają się przemawiać za stosowaniem starych przepisów do wszystkich postępowań wszczętych przed planowanym dniem wejścia w życie nowelizacji, ale ustawodawca nieraz już zaskakiwał i w tym zakresie.

Czas pokaże, czy domniemana racjonalność ustawodawcy złagodzi rygoryzm projektu rządowego, który może wylać dziecko z kąpielą. Polska armia nie może sobie pozwolić na żadne błędy w tym zakresie, zwłaszcza w kontekście ostatnich wydarzeń, które, niestety, potwierdzają ciągłą realność zagrożenia ze Wschodu. Brak złagodzenia projektu może się także odbić negatywnie na polskim przemyśle obronnym czekającym na impuls, którym z pewnością mogą się okazać zagraniczne technologie i know-how udostępniane Polsce w ramach offsetu.

Marta Frąckowiak, Jarosław Witekz zespołu ds. obronności i bezpieczeństwa DLA Piper Wiater sp.k.

Przygotowana przez rząd i skierowana do prac parlamentarnych nowelizacja ustawy offsetowej wynika z konieczności dostosowania krajowych regulacji do postanowień traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej i jest związana z implementacją dyrektywy obronnej 2009/81/WE. W efekcie nowelizacji offset jako mechanizm ograniczający wolną konkurencję będzie traktowany jako wyjątek, co może oznaczać konieczność odwrócenia wieloletniej praktyki w tym zakresie. Powyższe nie może jednak oznaczać jednoczesnego zaostrzenia zasad korzystania z offsetu w każdym przypadku, gdy uznamy dopuszczalność jego zastosowania. W przeciwnym razie efektywne osiągnięcie celów offsetu nie będzie możliwe.

Pozostało 90% artykułu
Opinie Prawne
Mirosław Wróblewski: Ochrona prywatności i danych osobowych jako prawo człowieka
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Święczkowski nie zmieni TK, ale będzie bardziej subtelny niż Przyłębska
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Biznes umie liczyć, niech liczy na siebie
Opinie Prawne
Michał Romanowski: Opcja zerowa wobec neosędziów to początek końca wartości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Komisja Wenecka broni sędziów Trybunału Konstytucyjnego