Aktualizacja: 07.01.2015 15:12 Publikacja: 07.01.2015 15:12
Prof. Janusz Trzciński
Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński
Rz: Panie profesorze, co pan sądzi o zamieszaniu wokół Państwowej Komisji Wyborczej?
Janusz Trzciński, sędzia: Uważam, że sędziowie niepotrzebnie zostali uwikłani w Państwową Komisję Wyborczą. To rozwiązanie uzasadniano tym, że dadzą gwarancję poprawności, rzetelności i fachowości przeprowadzonych wyborów. Zakładano więc, że tych dziewięciu sędziów zapanuje nad kilkudziesięcioma tysiącami pracowników komisji wyborczych – obwodowych, wojewódzkich, miejskich. Inaczej mówiąc, że przypieczętują prawidłowość procedur i dadzą świadectwo, że nic złego się nie wydarzyło w trakcie wyborów.
TSUE nigdy nie zadowoli wszystkich i zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie go krytykował. Dla jednych jego wyroki...
W przypadku podejrzenia naruszenia przepisów o ochronie danych osobowych przez posła opozycji prezes UODO zadzia...
Tylko powtórzenie konkursów w otwartym trybie przed legalną KRS, z prawem każdego uczestnika, w tym neosędziego,...
Azjatyckie firmy mogą tracić dostęp do kluczowych przetargów publicznych. To przełomowy moment dla rynku inwesty...
Blokada Trybunału Konstytucyjnego przez rząd będzie miała dalsze, nieprzewidywalne konsekwencje.
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas