Estera Flieger: Kandydatem PiS w wyborach prezydenckich będzie Karol Nawrocki. Chyba, że jednak nie

Kandydat PiS będzie średni, jeśli nie słaby. Ale to nie oznacza, że nie okaże się też groźny, a KO ma już zwycięstwo w kieszeni: do wiosny 2025 roku jeszcze bardzo daleko.

Publikacja: 21.11.2024 20:54

Karol Nawrocki

Karol Nawrocki

Foto: PAP/Adam Warżawa

Telewizja Republika podaje, że klamka zapadła: w niedzielę PiS zaprezentuje kandydata w wyborach prezydenckich, a będzie nim prezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki. Wygrałby więc z Przemysławem Czarnkiem, Tobiaszem Bocheńskim i Mariuszem Błaszczakiem, których nazwiska jeszcze kilka godzin wcześniej były na giełdzie.

Doniesień Telewizji Republika nie potwierdza jednak rzecznik prasowy partii Rafał Bochenek. A wPolityce.pl asekuruje się, że Nawrocki owszem, będzie kandydatem, ale „obywatelskim”, którego partia poprze w następnym kroku. Wygląda to więc na grę z udziałem bliskich prawicy mediów.

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Parasol atomowy Francuzów? Zaraz możemy nie mieć nic lepszego
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Nizinkiewicz: Dlaczego Andrzej Duda, PiS i Konfederacja są bezkrytycznie zapatrzeni w Donalda Trumpa?
Opinie polityczno - społeczne
Marek Budzisz: Głównym celem planu Donalda Trumpa jest zmiana relacji sojuszniczych
Opinie polityczno - społeczne
Jarosław Kuisz: Polska Zachodem? Nigdy bardziej nie czułem się człowiekiem Wschodu
Opinie polityczno - społeczne
o. Ludwik Wiśniewski: Czas zasypywać rowy nienawiści
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”