Reklama
Rozwiń

Jerzy Surdykowski: Donald Tusk na wałach, czyli Rzeczpospolita idiotów

Na co liczy Donald Tusk albo osoba odpowiedzialna za jego wizerunek, prezentując szefa na posiedzeniach sztabu kryzysowego albo podczas „gospodarskich wizyt”, jak przemawia i podejmuje decyzje, a obok prężą się gotowi na jego rozkazy pomniejsi ministrowie, oficerowie i urzędnicy? Łatwo się wchodzi w buty PiS, ale o wiele trudniej z nich wyjść.

Publikacja: 24.09.2024 04:30

Donald Tusk w Głuchołazach

Donald Tusk w Głuchołazach

Foto: AFP/Siergiej Gapon

Zapomnieliśmy już o pouczającym przykładzie byłego europosła Richarda Henry’ego… Pouczającym nie dlatego, że udowodnił możliwość jazdy do Strasburga ciężkim ciągnikiem siodłowym albo zezłomowanym kabrioletem i to jeszcze zimą. Przede wszystkim dlatego, że pokazał, jak kończy persona, która wszystkich wokół ma za idiotów.

Donald Tusk na wałach powodziowych, czyli car w otoczeniu wpatrzonych weń bojarów

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Jak łatwo w Polsce wykreować nieistniejące problemy. Realne pozostają bez rozwiązań
Opinie polityczno - społeczne
Tomasz Krzyżak: Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach paliw ma sens
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Populizm zabija strefę Schengen
felietony
Szantażowanie Hołowni, czyli szlachta składa protesty wyborcze
analizy
Michał Kolanko: Dlaczego Szymon Hołownia nie gra w wyborczy scenariusz PO?