Reklama

Jędrzej Bielecki: Partia Reagana sprzedaje Ukrainę

Republikanie zablokowali w nocy ze środy na czwartek w Senacie pakiet 60 miliardów dolarów pomocy, bez której ukraiński front może w ciągu kilku tygodni się załamać. Dla nich to cena do zaakceptowania, jeśli ma służyć zwycięstwu Donalda Trumpa.

Publikacja: 08.02.2024 13:02

Cynizm Donalda Trumpa nie ulega już żadnej wątpliwości.

Cynizm Donalda Trumpa nie ulega już żadnej wątpliwości.

Foto: JIM WATSON / AFP

Cynizm Donalda Trumpa nie ulega już żadnej wątpliwości. Przez wiele miesięcy miliarder uzależniał wsparcie dla Ukraińców od równoczesnego uszczelnienia granicy Stanów Zjednoczonych z Meksykiem. Była w tym pewna logika: tylko w grudniu do USA przedostało się tamtędy nielegalnie 300 tys. osób. To bez wątpienia jedna z największych porażek Joe Bidena, który długo nie dostrzegał powagi sytuacji.

Reklama
Reklama

Dlaczego senatorowie od Trumpa odrzucili pakiet w sprawie migracji?

Ale to się zmieniło. W kompromisowym pakiecie znalazło się wiele z postulatów republikanów, jak całkowite zamknięcie granicy jeśli liczba uciekinierów, którzy ją forsują, przekroczy 4 tysiące dziennie czy ogromne środki, które mają pozwolić na skrócenia czasu rozpatrywania podania o azyl z kilku lat do sześciu miesięcy. Jednak Trump kazał wiernym mu senatorom odrzucić pakiet. Jego plan zakłada, że nielegalna imigracja będzie głównym tematem kampanii wyborczej, więc rozwiązanie tej kwestii już teraz przekreśliłoby taki scenariusz.

Czytaj więcej

Senat USA odrzucił projekt ustawy z pomocą dla Ukrainy

Reforma migracyjna, jak chcieli tego republikanie, była powiązana z pomocą dla Ukrainy (oraz Izraela). Za tę taktykę zapłaci Kijów. To również zapowiedź tego, co zrobi Trump, jeśli ponownie zdobędzie Biały Dom. Sam mówi, że dojdzie do porozumienia z Putinem w ciągu 24 godzin (kosztem Ukrainy). Teraz już wiadomo, że to nie tylko chwyt retoryczny, ale wyraz realnego cynizmu miliardera. 

Reklama
Reklama

Czy Donald Tusk musiał się opowiedzieć po jednej ze stron?

„Ronald Reagan przewraca się w grobie. Wstydźcie się” – zareagował na Twitterze Donald Tusk. To przecież Partia Republikańska narzuciła w latach 80. rywalizację wojskową Związkowi Radzieckiemu, co walnie przyczyniło się do upadku „imperium zła”, a także m.in. do niepodległości Ukrainy. I jeszcze 14 miesięcy temu Kongres zgotował owacją na stojąco Wołodymirowi Zełenskiemu. Nie zabrakło wtedy wśród nich republikanów. Dziś jednak ugrupowanie to stało się powolnym narzędziem w rękach Trumpa. Z siły konserwatywnej prawicy przemieniło się w populistyczny ruch gotowy nie tylko porzucić ukraińską demokracją na pastwę losu brutalnej dyktatury Putina, ale i naruszyć fundamenty demokracji w samej Ameryce.

To moment egzystencjalnego wyboru dla Ameryki, wobec którego Polska nie może już pozostawać neutralna

Komentarz Tuska oznacza jasne poparcie polskiego premiera dla jednej strony amerykańsko-amerykańskiego sporu. Na taką decyzję po 1989 roku zdobył się tylko PiS, wybierając jednak populizm Trumpa. Decyzja szefa rządu nie jest jednak pozbawiona ryzyka. Ale to moment egzystencjalnego wyboru dla Ameryki, wobec którego Polska nie może już pozostawać neutralna. 

Opinie polityczno - społeczne
Michał Szułdrzyński: Świat jako felieton Donalda Trumpa
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Opinie polityczno - społeczne
Artur Bartkiewicz: Czy Grzegorz Braun nauczy Jarosława Kaczyńskiego odpowiedzialności?
Opinie polityczno - społeczne
Jerzy Surdykowski: Ostatnia wojna Europy
Opinie polityczno - społeczne
Marek A. Cichocki: Nowa hierarchia politycznych celów USA
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
felietony
Zuzanna Dąbrowska: Norki wygrały z psami
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama