Marek Kozubal: Wojsko wciągnięte do kampanii wyborczej

Wiemy, co armia będzie robiła we wrześniu. Ministerstwo Obrony Narodowej ogłosiło właśnie harmonogram świąt organizowanych w jednostkach wojskowych.

Publikacja: 01.09.2023 11:50

Żołnierze

Żołnierze

Foto: Dowództwo WOT

„W ramach uroczystości organizowanych z okazji świąt jednostek wojskowych, będziemy mieli niepowtarzalną okazję obejrzeć ten sprzęt na pokazach dynamicznych w różnych rejonach Polski. Od 2 do 30 września br. będziemy wspólnie świętować w małych i dużych miastach, na rynkach, placach czy skwerach! Pokażmy, że jesteśmy razem, że jesteśmy dumni z naszych żołnierzy. Podziękujmy im za to, że bronią naszej Ojczyzny. Podziękujmy im za służbę na granicy i wspieranie lokalnych społeczności” – tak zachęca do udziału w tych imprezach resort Mariusza Błaszczaka.

„Obchody świąt naszych jednostek wojskowych, przysięgi dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej i przysięgi WOT, będą także dobrą okazją do pokazania siły Wojska Polskiego, a także do prezentacji nowoczesnego uzbrojenia, które trafia na wyposażenie jednostek wojskowych” – dodaje MON. „Startujemy już 2 września. Razem z żołnierzami Żelaznej Dywizji i Wojsk Obrony Terytorialnej będziemy świętować w Lublinie i Niechorzu”.

Gdzie Ministerstwo Obrony Narodowej organizuje święta i pikniki

Dalej urzędnicy resortu podają szczegółową listę świąt i pikników na których będzie można spróbować grochówki. Zaplanowane są m.in. w Krakowie, Kielcach, Stalowej Woli, Niepołomicach, Bydgoszczy, Bochni, Rzeszowie, Gdyni, Brzegu, Gdańsku, Kolnie, Wrocławiu.

Czytaj więcej

Marek Kozubal: Mieszanie wojska w bieżącą politykę

Podczas tych pikników armia będzie łowiła kandydatów w swoje szeregi i ten cel wydaje się racjonalny w sytuacji, gdy amia – jak chce Mariusz Błaszczak ma liczyć 300 tysięcy żołnierzy, i niebawem jak podaje Polskie Radio, chce on powołać kolejną dywizję.

Pikniki jak igrzyska dla ludu

Tyle, że można byłoby oczekiwać czegoś więcej. Jesień to tradycyjny okres intensywnych szkoleń i ćwiczeń wojskowych na poligonach, a o tym MON jakoś nie mówi. Można odnieść wrażenie, że świętowanie ma głównie służyć temu, aby na tle wojska robili sobie zdjęcia kandydaci partii rządzącej, którzy już teraz, bardzo chętnie uczestniczą we wszelkich świętach wojskowych. Cóż można też odnieść wrażenie, że kierownictwo resortu obrony, wychodzi naprzeciwko oczekiwań politycznych i organizuje igrzyska dla ludu.

Tylko czy to dobry moment do świętowania w sytuacji zagrożenia ze strony Rosji i Białorusi?

„W ramach uroczystości organizowanych z okazji świąt jednostek wojskowych, będziemy mieli niepowtarzalną okazję obejrzeć ten sprzęt na pokazach dynamicznych w różnych rejonach Polski. Od 2 do 30 września br. będziemy wspólnie świętować w małych i dużych miastach, na rynkach, placach czy skwerach! Pokażmy, że jesteśmy razem, że jesteśmy dumni z naszych żołnierzy. Podziękujmy im za to, że bronią naszej Ojczyzny. Podziękujmy im za służbę na granicy i wspieranie lokalnych społeczności” – tak zachęca do udziału w tych imprezach resort Mariusza Błaszczaka.

Polityka
Bezpartyjni Samorządowcy: Zapora na granicy to atrapa
Wojsko
Marek Kozubal: Koalicja Obywatelska nie ma pomysłu rozbrojenia armii
Opinie polityczno - społeczne
Przemysław Prekiel: PiS znowu wygra? Od Donalda Tuska i sił proeuropejskich należy wymagać więcej
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Nowy wielkomiejski fetysz. Jak „Chłopki” stały się modnym gadżetem
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Opinie polityczno - społeczne
Konrad Czarnecki: Z list KO i PiS bije bolesna prawda o Parlamencie Europejskim