Niesprowokowana i niesprawiedliwa wojna prezydenta Rosji Władimira Putina z Ukrainą wyzwoliła straszliwą przemoc i doprowadziła do śmierci oraz zniszczeń na ogromną skalę. Świat jest świadkiem okropności tej wojny, śledząc obrazy z ukraińskich miast, takich jak Bucza, Irpin i Hostomel i tych wciąż utrzymywanych lub obleganych przez siły rosyjskie, jak Mariupol. Przemoc przybrała formę ataków, które powodowały obrażenia i śmierć ludności cywilnej oraz niszczyły infrastrukturę cywilną, w tym szpitale, szkoły, teatr, w którym dzieci szukały schronienia, czy pełen ludzi dworzec kolejowy, powodując narodową, zbiorową traumę u Ukraińców, której nigdy nie uda się wymazać. Istnieją również wiarygodne doniesienia o brutalnej przemocy: o ludziach zabijanych w sposób przypominający egzekucje, ciałach noszących ślady tortur oraz przemocy seksualnej wobec kobiet i dzieci.
Śledztwa w toku
Przerażające wydarzenia na Ukrainie nie wyglądają na odosobnione incydenty czy przypadki ignorowania rozkazów przez poszczególnych żołnierzy, którzy „ulegają zdziczeniu”. Zawierają doniesienia o tym, co wydaje się być celową, niepokojącą kampanią i głęboko zatrważającym schematem tortur, gwałtów, morderstw i innych okropności. Odpowiedzialni za nie – w tym ci, którzy wydawali rozkazy – muszą zostać pociągnięci do odpowiedzialności.
Czytaj więcej
Bierzemy pod uwagę możliwość, że Putin poszerzy ta wojnę na Europę, użyje taktycznej broni jądrowej - przyznaje w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Mark Brzezinski, ambasador USA.
Ataki takie jak atak rakietowy na Kijów z 28 kwietnia demonstrują rażące lekceważenie życia ludności cywilnej. Na dzień 20 maja ONZ oficjalnie potwierdziła, że ponad 8200 cywilów poniosło śmierć bądź odniosło obrażenia, podkreślając zarazem, że faktyczna liczba ofiar jest prawdopodobnie znacznie wyższa. Liczby te nie obejmują Mariupola, w którym według przedstawicieli władz miasta zginęło ponad 10 tys. cywilów. Wśród ofiar w Mariupolu była 91-letnia ocalała z Holokaustu, która zginęła w piwnicy podczas kremlowskiego oblężenia. Wytrzymała najazd nazistów, a straciła życie na skutek rosyjskiej agresji.
Prezydent Biden i sekretarz Blinken potępili domniemane zbrodnie wojenne popełnione w Ukrainie przez członków wojsk rosyjskich. Stany Zjednoczone, Polska, Unia Europejska oraz nasi sojusznicy i partnerzy tropią i dokumentują okrucieństwa w Ukrainie w celu dzielenia się informacjami z instytucjami, które się zajmują rozliczaniem osób odpowiedzialnych za popełnione czyny. Stany Zjednoczone wspierają liczne międzynarodowe śledztwa dotyczące okrucieństw w Ukrainie. Mowa m.in. o dochodzeniach prowadzonych przez Międzynarodowy Trybunał Karny, Organizację Narodów Zjednoczonych oraz Organizację Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE). Wspieramy także społeczeństwo obywatelskie i organizacje pozarządowe dokumentujące łamanie praw człowieka.