Reklama
Rozwiń

Łukasz Warzecha: Bajki ministra Kamińskiego

Sprawa podsłuchów przestaje być klasycznym sporem na linii PiS–PO.

Publikacja: 01.02.2022 19:13

Szef MSWiA Mariusz Kamiński

Szef MSWiA Mariusz Kamiński

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Dopóki sprawa domniemanych podsłuchów za pomocą programu Pegasus dotyczyła tylko opozycji, która wszczyna larum z byle okazji, PiS mógł spać spokojnie. Gdy jednak zaniepokojenie połączone z podejrzeniem, że i on był podsłuchiwany, wyraża jeden z najpopularniejszych dysydentów obozu władzy, były minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski – PiS zaczyna mieć problem.

Po pierwsze dlatego, że słowa Ardanowskiego sprawiają, iż sprawa przestaje być klasycznym sporem na linii PiS–PO, który łatwo sprzedać pod standardowymi hasłami i który niczego nie zmieni w utrwalonych liniach podziałów, również w elektoracie. Gdy o podsłuchach grzmi „totalna opozycja", która sama nie ma tu czystego konta, można machnąć ręką. Gdy zaczyna o tym mówić członek klubu parlamentarnego Zjednoczonej Prawicy, zapraszany do Radia Maryja – tradycyjny schemat się sypie.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Populizm zabija strefę Schengen
felietony
Szantażowanie Hołowni, czyli szlachta składa protesty wyborcze
analizy
Michał Kolanko: Dlaczego Szymon Hołownia nie gra w wyborczy scenariusz PO?
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Big Beautiful Bill, czyli Donald Trump oszukał swoich wyborców
Opinie polityczno - społeczne
Kazimierz M. Ujazdowski: Nie można ogłaszać, że Izba Kontroli SN nie istnieje