Reklama
Rozwiń

Grosse: Dezintegracja europejska

Podział na Unię dwóch prędkości będzie się zapewne pogłębiał i Polsce niełatwo będzie zatrzymać ten proces. Trudno się dziwić, że nie chcemy wejść do strefy euro, skoro sytuacja ekonomiczna w niektórych państwach Południa w dalszym ciągu jest bardzo trudna – twierdzi politolog.

Aktualizacja: 04.04.2017 19:52 Publikacja: 03.04.2017 19:47

Tomasz Grzegorz Grosse

Tomasz Grzegorz Grosse

Foto: Fotorzepa, Jakub Szymczuk

Temat Europy dwóch prędkości zdominował w ostatnich dniach debatę na temat przyszłości integracji europejskiej. Jak się wydaje, w grę wchodzą przynajmniej cztery sposoby interpretowania tego zjawiska. Po pierwsze, jako swoisty szantaż wobec tych wszystkich państw członkowskich, które dystansują się wobec dalszych postępów integracji. Najczęściej ten sposób argumentacji dotyczy groźby finansowej. Przykładowo Cecilia Wikströem, sprawozdawca w Parlamencie Europejskim zajmująca się reformą unijnego systemu azylowego, dąży do tego, aby państwa odmawiające udziału w systemie relokacji uchodźców ponosiły sankcje w postaci zmniejszenia funduszy na politykę spójności. Z kolei Wolfgang Schäuble, niemiecki minister finansów, wielokrotnie zapowiadał konieczność zmiany priorytetów w nowej perspektywie finansowej po 2020 r. w kierunku m.in. skupienia się na polityce migracyjnej i obronnej.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

felietony
Wolfgang Münchau pokazuje coraz większy problem liberałów
Opinie polityczno - społeczne
Marek Kutarba: Polska wyciąga właściwe wnioski z rosyjsko-ukraińskiej wojny dronowej
Opinie polityczno - społeczne
Mateusz Morawiecki: Powrót niemieckiej siły
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Jak łatwo w Polsce wykreować nieistniejące problemy. Realne pozostają bez rozwiązań
Opinie polityczno - społeczne
Tomasz Krzyżak: Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach paliw ma sens