Reklama
Rozwiń

Michał Kleiber: Fake newsy i cenzura

Czy naszym nieodwołalnym przeznaczeniem jest społeczeństwo postprawdy? Może niezbędna jest praca u podstaw i nauka krytycznego myślenia – pisze były prezes PAN.

Publikacja: 16.04.2018 18:45

Michał Kleiber

Michał Kleiber

Foto: Fotorzepa/Jerzy Dudek

Tzw. fake news, czyli wiadomości ewidentnie fałszywe bądź odwołujące się wprawdzie do rzeczywistych wydarzeń, ale później „wzbogacające" je daleko idącymi przeinaczeniami czy nadinterpretacjami – docierają do nas ze wszystkich stron. Wpływając często na drobne, ale niekiedy także na bardzo ważne sprawy. To prawda o bardzo gorzkich konsekwencjach – nie wymagająca refleksji powierzchowna atrakcyjność newsów i tempo ich docierania do odbiorów przesądzają o psychologicznej przewadze świadomie konstruowanej dezinformacji nad z reguły pozbawioną błysku sensacji prawdą i mozolnie przygotowanym jej uzasadnieniem. W dodatku zaprzeczanie nieprawdzie okazuje się często wielokrotnie mniej atrakcyjne i przechodzi zupełnie niezauważone, pozostawiając w internecie na lata daleki od rzeczywistości zapis. Dla porządku powiedzmy, że nie zajmujemy się tu nawet bardzo krytycznymi informacjami dotyczącymi udokumentowanych zjawisk czy wypowiedzi osób publicznych i podawanymi z zachowaniem podstawowych zasad medialnej bezstronności, traktując je jako uprawnioną formę publicznej debaty.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

felietony
Wolfgang Münchau pokazuje coraz większy problem liberałów
Opinie polityczno - społeczne
Marek Kutarba: Polska wyciąga właściwe wnioski z rosyjsko-ukraińskiej wojny dronowej
Opinie polityczno - społeczne
Mateusz Morawiecki: Powrót niemieckiej siły
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Jak łatwo w Polsce wykreować nieistniejące problemy. Realne pozostają bez rozwiązań
Opinie polityczno - społeczne
Tomasz Krzyżak: Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach paliw ma sens