Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji rozdała karty w kwestii koncesji na nadawanie w pierwszym tzw. cyfrowym multipleksie, czyli zakresie częstotliwości, na której będą nadawane cyfrowe kanały telewizyjne. Miało to ukształtować medialny ład na najbliższe lata. Fundacja Lux Veritatis odwołała się od postanowienia odmowy koncesji dla TV Trwam, ale podobnie jak odwołania jeszcze czterech innych podmiotów nie wpłynęło to na zmianę decyzji. Trudno jednak udawać, że sprawa jest zakończona.
Sprawą koncesji zajęły się media, odsłaniając istotne fakty. Otwierają one dyskusję nad stanem naszego państwa w sprawie dostępu obywateli do środków masowego przekazu. Zastanawia także, czy arbitralny wyrok urzędników powinien decydować o tym, jaka grupa społeczna czy jaki koncern dostanie swoje miejsce w telewizyjnej ekstraklasie. Wreszcie, sprawa koncesji stawia też pytanie o zasadność istnienia KRRiT.
Jakie reguły
Konkretne dane podmiotów starających się o miejsce w cyfrowym multipleksie nie są już tajemnicą. Lux Veritatis przebija innych nadawców (poza grupą ATM) wysokością aktywów trwałych. Przekraczają one 86 mln zł (w 2010 r.), przy 23 tys. zł Eski, 246 tys. zł Lemona i 1 zł Stavki. Fundacja ojca Tadeusza Rydzyka ma też większe aktywa obrotowe: ponad 90 mln zł, przy 2,3 mln zł Eski, niespełna 2 mln zł Lemona i prawie 100 tys. zł – Stavki. Większość z tych 90 mln zł to pożyczka uzyskana od polskiej prowincji zakonu redemptorystów.
Lux Veritatis wpisała we wniosku 20,5 mln zł kapitału własnego, a Stavka 91 tys. zł. Eska i Lemon wykazały ujemny kapitał (odpowiednio 3,8 mln zł i 473 tys. zł). Z dokumentów złożonych w KRRiT wynika, że fundacja o. Rydzyka w 2010 r. miała też największy zysk – 3,5 mln zł netto. Straty wykazuje Eska (prawie 2,3 mln zł) oraz Stavka (4 tys. zł). Zysk Lemon to tylko 19 tys. zł.
Koncesje na nadawanie na pierwszym multipleksie dostały zatem podmioty generujące, jak dotąd, straty, podczas gdy Lux Veritatis przynosi zysk. Fundacja ma 20-milionowy kapitał własny. Ponadto nadaje programy już od dziewięciu lat, a koncesje dostały podmioty, które niczego jeszcze nie nadawały.