Reklama
Rozwiń
Reklama

Felieton Tomańskiego: Shinkansenem po Teksasie

Szybka kolej shinkansen do tej pory była tylko w Japonii. Jest coraz bardziej prawdopodobne, że niedługo pojawi się także w amerykańskim stanie Teksas.

Publikacja: 04.08.2014 00:33

Rafał Tomański

Rafał Tomański

Foto: Fotorzepa

Niedługo oznacza oczywiście horyzont kilkuletni. Szybka kolej made in Japan na teksańskich bezdrożach pojawić się może najwcześniej w 2021 roku. W planach jest stworzenie połączenia między miastami Dallas i Houston.

400 km w 90 minut

Odległość między tymi dwiema stacjami to ponad 400 kilometrów. Teren jest równy, płaski i nie stwarza żadnych problemów do budowy szybkiej kolei. Nie trzeba się w nic wkopywać, ani przez nic przekopywać, żadne zamrażanie gruntu nie wchodzi w grę (Chińczycy tak musieli radzić sobie z kładzeniem szynna trasie do tybetańskie Lhasy), w końcu w Teksasie jest bardzo ciepło. Między Dallas a Houston będzie można przejechać w ciągu półtorej godziny osiągając prędkość nawet 332 km/h. Amerykanie chcieliby, żeby na tej trasie poruszały się japońskie składy o nazwie N700-I. To najszybciej przyspieszające shinkanseny ze wszystkich. Potrafią osiągać prędkość 270 km/h w ciągu zaledwie 3 minut. Na trasie Tokio-Osaka jeżdżą o 5 minut szybciej niż dotychczasowi rekordziści.

Operator po stronie amerykańskiej, Texas Central Railway, wierzy, że po oddaniu shinkansenu klientom w USA, inne stany będą chciały wprowadzać podobne rozwiązania u siebie. Odjeżdżający co pół godziny szybki pociąg pomiędzy dwoma głównymi miastami Teksasu stworzy nowe możliwości rozwoju biznesu i społeczeństwie. W Dallas mieszka obecnie 6,4 mln osób, a w Houston 5,9 mln. W ciągu najbliższych 20 lat analitycy szacują, że liczba mieszkańców ma się podwoić.

Szybka kolej to szansa na większy rozwój

Szybka kolej może być szansą na ekonomiczny oddech dla Stanów Zjednoczonych. Brak szybkich połączeń to zawsze dodatkowa przeszkoda dla tworzenia nowych połączeń biznesowych. Nie bez powodu Elon Musk, jeden z najprężniej działających inwestorów świata, jeden z twórców PayPala, obecnie rozwijający swoje przedsięwzięcia: Tesla Motors (elektryczne samochody) i SpaceX (kosmiczne taksówki) planuje wybudować Hyperloop, super szybką kolejkę na zachodnim wybrzeżu USA. Miałaby łączyć San Francisco i Los Angeles szybciej od transportu lotniczego.

Podobnie ma być w Teksasie. Bilety na planowany shinkansen mają być konkurencyjne wobec cen połączeń samolotowych. Firmy uczestniczące w budowie mają uzyskać korzystne zwolnienia podatkowe, a koszt całego projektu szacuje się na co najmniej 10 mld dolarów. Federalna Administracja Transportu Kolejowego w USA wydała w czerwcu pierwsze zgody, dzięki którym można rozpoczynać analizy wpływu budowy szybkiej kolei na środowisko naturalne.

Reklama
Reklama

W Polsce też czekamy na szybką kolej, Pendolino. Perspektywa efektywnego czasowo przemieszczania się między głównymi miastami działa na wyobraźnię i sprawia, że chciałoby się z takich możliwości korzystać. Nie tylko w celach biznesowych. Po prostu, żeby sprawdzić na sobie, jak szybko i sprawnie można się przemieścić. W Teksasie shinkansen rozwinie definicję filmu drogi – w końcu bohaterowie lat 20. XXI wieku będą mogli po tym stanie podróżować i podróżować nie tylko harleyami, czy zardzewiałymi krążownikami szos, ale także i nową, szybką koleją.

Niedługo oznacza oczywiście horyzont kilkuletni. Szybka kolej made in Japan na teksańskich bezdrożach pojawić się może najwcześniej w 2021 roku. W planach jest stworzenie połączenia między miastami Dallas i Houston.

400 km w 90 minut

Pozostało jeszcze 92% artykułu
Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Joanna Napierała: Po co nam dziś IPN i polityka historyczna
Opinie polityczno - społeczne
Kiedy pękają tamy – jak budować odporność społeczną na kryzysy?
Opinie polityczno - społeczne
Jarosław Kuisz: Pułapka fasadowego nacjonalizmu
Opinie polityczno - społeczne
Juliusz Braun: A może czas na reset w sprawie edukacji zdrowotnej?
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Analiza
Jacek Nizinkiewicz: Kaczyński jest dziś w gorszej sytuacji niż Tusk
Materiał Promocyjny
eSIM w podróży: łatwy dostęp do internetu za granicą, bez opłat roamingowych
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama