Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 06.03.2016 17:35 Publikacja: 06.03.2016 17:35
Leon Komornicki
Foto: PAP, Bartłomiej Zborowski
Strategiczne środowisko bezpieczeństwa międzynarodowego podlega dynamicznym zmianom. Słabną fundamenty gospodarcze bezpieczeństwa. Znaczenia nabierają zaś nowe wyzwania i zagrożenia – imperializm Rosji, globalny terroryzm, masowa migracja ludzi z Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu do Europy, zagrożenia cybernetyczne, wojny hybrydowe i asymetryzacja bezpieczeństwa nuklearnego.
Ponieważ ryzyka się nasilają, pojawia się naturalny odruch zamykania się przez poszczególne państwa NATO w skorupie własnych obaw. Widoczna jest tendencja do chowania „głowy w piasek". Jednym z głównych problemów staje się zmniejszający się poziom zaufania między państwami i pojawiać się może zjawisko renacjonalizacji polityki bezpieczeństwa poszczególnych krajów. W tej sytuacji aby skutecznie zapewnić sobie bezpieczeństwo, Polska musi oprzeć je na swojej wiarygodnej sile obronnej oraz na wspólnych interesach w ramach bezpieczeństwa sojuszniczego, wspólnotowego i partnerskiego.
Nieistniejące w czasie II wojny światowej państwo polskie oskarżane o udział w Zagładzie. To teza lansowana przez izraelskie media i podpierana przez Jad Waszem. Prowokacja? Jak powinna na to zareagować Polska?
Dlaczego ustępować politykom Konfederacji? Ile jeszcze rozumu i godności człowieka przyjdzie stracić politykom, którzy w najbliższych miesiącach będą zabiegać o jej głosy? Na zwierzętach się nie skończy. Ustępując radykałom, nie neutralizuje się ich wstecznych poglądów, tylko je legitymizuje.
Silna Europa i silne relacje transatlantyckie byłyby wzmocnieniem dla Donalda Trumpa. Zaś słaba Unia, skonfliktowana z Trumpem, będzie na rękę jego największym rywalom, czyli Moskwie i Pekinowi – analizuje politolog prof. Tomasz Grzegorz Grosse.
Polska będzie zapewne robiła wiele, by transatlantyckie napięcia łagodzić. Jest w tej sprawie wiarygodna. Poważnie podchodzimy do zobowiązań w NATO. Jednocześnie nikt w Europie nie może nam zarzucić, że chcemy widzieć w UE i NATO wykluczającą się alternatywę.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Wieść gminna niosła, że amerykański Warner Bros Discovery zamierza sprzedać TVN Węgrom lub Czechom. Ale ja się z decyzji premiera cieszę. Dopisuję ją do mojej prywatnej listy „kamieni milowych” na drodze do przywrócenia praworządności w Polsce.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. USA zdecydowały o przekazaniu Ukrainie kolejnego pakietu pomocy wojskowej, tym razem o wartości 500 mln dolarów.
Resort spraw zagranicznych stworzył komórkę, która jest odpowiedzialna za komunikację strategiczną, a przede wszystkim ma reagować na rosyjską dezinformację.
- Jesteśmy krajem który ma ponad 600 km granicy z dwoma nieprzyjaznymi krajami, Białorusią i Rosją - mówił na konferencji prasowej szef MSZ Radosław Sikorski pytany o to, dlaczego Polska wyklucza obecnie możliwość wysłania polskich żołnierzy na Ukrainę.
Rafał Trzaskowski zachwycił swoich sympatyków rozmową po francusku z Emmanuelem Macronem. Jednak w kontekście kampanii, która miała odczarować jego elitarny wizerunek, pojawia się pytanie, czy to nie oddala go od przeciętnego wyborcy.
Rzecznik prezydenta Rosji Władimira Putina, Dmitrij Pieskow, przedstawił stanowisko Kremla w sprawie planów dotyczących doprowadzenia do zawieszenia broni na Ukrainie.
Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych nad ranem poinformowało o rozpoczęciu operowania wojskowego lotnictwa w naszej przestrzeni powietrznej, w związku z rozpoczęciem przez Rosjan zmasowanego ataku rakietowego na Ukrainę.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. W nocy z 11 na 12 grudnia doszło do ataku ukraińskiego drona na Grozny, stolicę Czeczenii.
Silna Europa i silne relacje transatlantyckie byłyby wzmocnieniem dla Donalda Trumpa. Zaś słaba Unia, skonfliktowana z Trumpem, będzie na rękę jego największym rywalom, czyli Moskwie i Pekinowi – analizuje politolog prof. Tomasz Grzegorz Grosse.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas