Reklama

Trzeci rok dobrej zmiany

Uszczelnianie systemu podatkowego oraz stymulowanie gospodarki wydatkami konsumpcyjnymi ma swoje granice – pisze ekonomista.

Publikacja: 13.03.2019 21:00

Trzeci rok dobrej zmiany

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Niedawno minął trzeci pełny rok „dobrej zmiany" w gospodarce. Równocześnie PiS rozpoczęło kampanię przed zbliżającymi się wyborami do Parlamentu UE, Sejmu i wyborami prezydenckimi. Słuchając wypowiedzi czołowych polityków PiS, nietrudno zauważyć diametralną różnicę pomiędzy tonem obecnej kampanii wyborczej a tej sprzed wyborów w roku 2015. O ile wtedy Polska jawiła się jako kraj w ruinie nękany różnymi plagami, to dzisiaj jest krainą dostatku i szczęśliwości, a głównym celem rządzących jest sprawiedliwe dzielenie owoców boomu gospodarczego, jakiego kraj nasz doświadcza od przejęcia władzy przez PiS (minicudu gospodarczego, jak mówi premier Morawiecki).

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Wniosek z rozmów o pokoju jest oczywisty: musimy się zbroić
Opinie Ekonomiczne
Grzegorz Malinowski: Ile Polski w Polsce?
Opinie Ekonomiczne
Prof. Marian Gorynia: Gdzie efektywność w rozwoju kraju?
Opinie Ekonomiczne
Hubert A. Janiszewski: Obiecanki cacanki, a naród się cieszy…
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Afera na sierpień
Reklama
Reklama