Trzeci rok dobrej zmiany

Uszczelnianie systemu podatkowego oraz stymulowanie gospodarki wydatkami konsumpcyjnymi ma swoje granice – pisze ekonomista.

Publikacja: 13.03.2019 21:00

Trzeci rok dobrej zmiany

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Niedawno minął trzeci pełny rok „dobrej zmiany" w gospodarce. Równocześnie PiS rozpoczęło kampanię przed zbliżającymi się wyborami do Parlamentu UE, Sejmu i wyborami prezydenckimi. Słuchając wypowiedzi czołowych polityków PiS, nietrudno zauważyć diametralną różnicę pomiędzy tonem obecnej kampanii wyborczej a tej sprzed wyborów w roku 2015. O ile wtedy Polska jawiła się jako kraj w ruinie nękany różnymi plagami, to dzisiaj jest krainą dostatku i szczęśliwości, a głównym celem rządzących jest sprawiedliwe dzielenie owoców boomu gospodarczego, jakiego kraj nasz doświadcza od przejęcia władzy przez PiS (minicudu gospodarczego, jak mówi premier Morawiecki).

Pozostało jeszcze 94% artykułu

99zł za rok.
Bądź na bieżąco! Czytaj ile chcesz!

Kto zostanie nowym prezydentem? Kto zostanie nowym papieżem? Co się dzieje w USA? Nie przegap najważniejszych wydarzeń z kraju i ze świata!
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof A. Kowalczyk: Nie należało ciąć stóp przed wyborami
Opinie Ekonomiczne
Aleksandra Ptak-Iglewska: Program „kawalerka minus” zmiecie kandydata na prezydenta?
Opinie Ekonomiczne
Jak zaprząc oszczędności do pracy na rzecz konkurencyjnej gospodarki
Opinie Ekonomiczne
Blackout, czyli co naprawdę się stało w Hiszpanii?
Opinie Ekonomiczne
Czy leci z nami pilot? Apel do premiera
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku