Zachód chce brać władzę, a nie ryzyko

Coraz więcej krajów Unii Europejskiej obejmuje depozyty w swoich bankach pełnymi gwarancjami. Nie dają jednak takich gwarancji dla pieniędzy ulokowanych w zagranicznych spółkach należących do tych banków. W tym samym czasie Bruksela walczy o to, by europejskie grupy ubezpieczeniowe podlegały nadzorowi wyłącznie ze swojego macierzystego kraju.

Publikacja: 07.10.2008 22:26

Czy i polskie towarzystwa, które należą do ubezpieczycieli z Wielkiej Brytanii, Francji i innych państw Unii, nie będą kontrolowane przez naszą Komisję Nadzoru Finansowego? Co więcej, zachodnie firmy będą mogły wycofywać z innych krajów kapitały bez zgody ich władz.

To rozwiązanie dobre dla tych wielkich grup. Przestaną być "federacjami" spółek ograniczanych w działaniu przez regulacje nadzoru z różnych krajów. Powstaną wielkie organizmy zdolne do globalnej konkurencji.

Tylko co z tego będą miały gospodarki i klienci towarzystw z innych krajów, którym historia nie pozwoliła na stworzenie silnych międzynarodowych grup? Oni na tym stracą. Szkody będą widoczne zwłaszcza w czasach kryzysu, gdy centrale będą mogły się ratować, drenując swoje zagraniczne spółki. Dziś prawo na to nie pozwala.

Co ciekawe, Bruksela walczy tylko o nadzór. Nie słychać nic o tym, by starała się wprowadzić wspólny system gwarantowania depozytów bankowych i wypłaty odszkodowań. To nie jest centralizowane.

Jeżeli Europa ma być jednym organizmem gospodarczym i politycznym, to wprowadzenie przepisów stawiających dobro grupy nad interesem jej zagranicznych spółek jest nieuniknione. Ale to powinien być ostatni etap przekształceń gospodarczych i politycznych Unii. Najpierw musimy być pewni, że decyzje podejmowane w Londynie czy Berlinie w równym stopniu uwzględniają interesy wszystkich krajów. Dziś na pewno tak nie jest.

Skomentuj na [link=http://blog.rp.pl/jablonski/2008/10/07/zachod-chce-brac-wladze-a-nie-ryzyko/]blog.rp.pl/jablonski[/link]

Czy i polskie towarzystwa, które należą do ubezpieczycieli z Wielkiej Brytanii, Francji i innych państw Unii, nie będą kontrolowane przez naszą Komisję Nadzoru Finansowego? Co więcej, zachodnie firmy będą mogły wycofywać z innych krajów kapitały bez zgody ich władz.

To rozwiązanie dobre dla tych wielkich grup. Przestaną być "federacjami" spółek ograniczanych w działaniu przez regulacje nadzoru z różnych krajów. Powstaną wielkie organizmy zdolne do globalnej konkurencji.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację