Gotowi na męską decyzję

- Priorytetem jest zapewnienie stabilnego rozwoju polskiej spółki paliwowej, której największym akcjonariuszem jest Skarb Państwa - mówi Mikołaj Budzanowski, wiceminister skarbu

Publikacja: 05.02.2010 03:13

Mikołaj Budzanowski, wiceminister skarbu

Mikołaj Budzanowski, wiceminister skarbu

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

[b]"Rz:" Jaki jest stosunek Skarbu Państwa do ewentualnej sprzedaży Możejek przez Orlen?[/b]

[b]Mikołaj Budzanowski:[/b] Priorytetem jest zapewnienie stabilnego rozwoju polskiej spółki paliwowej, której największym akcjonariuszem jest Skarb Państwa. Dlatego nie możemy akceptować sytuacji, w której PKN Orlen ma ograniczoną swobodę prowadzenia działalności. A brak woli strony litewskiej do rozwiązania problemu logistyki paliwowej rafinerii w Możejkach traktujemy jako taką przeszkodę. Jedynie konstruktywne podejście strony litewskiej do tego problemu może przynieść pożądany efekt. Nie można przecież przez kilka kolejnych lat siedzieć z założonymi rękami i dokładać do rafinerii, która nie przynosi odpowiednich zysków. Dlatego wszystkie scenariusze, które zmierzają do zapewnienia oczekiwanej rentowności inwestycji, są możliwe.

[b] Jesienią liczył pan na to, że do końca 2009 r. problem z logistyką zostanie rozwiązany.[/b]

W grudniu ubiegłego roku, podczas spotkania z litewskim ministrem ds. energetyki, przedstawione zostało stanowisko polskiego rządu. Jednak dyskutowana kwestia jest na tyle poważna, że wymaga dalszych rozmów na poziomie międzyrządowym.

[b]Kiedy mogłoby dojść do takiego spotkania?[/b]

Chciałbym w ciągu najbliższego miesiąca udać się wraz z zarządem PKN Orlen na Litwę w tej sprawie.

[b] Zainteresowani zakupem litewskiej rafinerii mogą być tylko Rosjanie. Co pojawienie się w Możejkach innego inwestora niż Orlen może oznaczać dla bezpieczeństwa energetycznego kraju?[/b]

Nie podzielam takiego poglądu. Polska nie ma połączeń paliwowych ani z Litwą, ani z Białorusią. Posiadamy dwie nowoczesne rafinerie, które zwiększą w tym roku swoje moce produkcyjne i zaspokoją potrzeby krajowego rynku. Gwarantem naszego bezpieczeństwa paliwowego jest naftoport w Gdańsku, a nie rafineria w Możejkach. Nie dostrzegam więc zagrożenia dla bezpieczeństwa energetycznego kraju czy dla pozycji naszych rafinerii w sytuacji, gdyby Możejki znalazły się w rękach innego inwestora.

Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Z pustego i generał nie naleje
Opinie Ekonomiczne
Polscy emeryci wracają do pracy
Opinie Ekonomiczne
Żeby się chciało pracować, tak jak się nie chce
Opinie Ekonomiczne
Paweł Rożyński: Jak przekuć polskie innowacje na pieniądze
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Opinie Ekonomiczne
Dlaczego warto pomagać innym, czyli czego zabrakło w exposé ministra Sikorskiego
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne