Aktualizacja: 22.01.2015 04:18 Publikacja: 22.01.2015 04:18
Michał Zieliński
Foto: Rzeczpospolita
Na porozumieniu sporo tracimy. Restrukturyzacja górnictwa wydaje się dość wątpliwa, porozumienie ze związkami jest nieostre, jego interpretacja zapewne stanie się pretekstem do następnych kryteriów ulicznych, a jednocześnie została skompromitowana polska demokracja.
Porządek prawny powinien być taki, że rząd przygotowuje projekt ustawy, natomiast Sejm i Senat po stosownej obróbce ją uchwala. Tym razem projekt trafił do Sejmu jako dzieło grupy posłów, a Sejm zajął się nim zgodnie z zasadą „trzy czytania w jedną noc". Podobnie zaczął działać Senat, ale nagle się zmęczył i debatę odroczył. Szef senackiej komisji oświadczył, że ustawa musi uwzględniać ustalenia zawarte w porozumieniu z górnikami.
Nadmiar regulacji i legislacji może znacząco wpłynąć na gospodarkę, zwiększając obciążenia dla firm i ograniczaj...
W cieniu wyborów prezydenckich i przed zapowiadaną przez premiera Donalda Tuska rekonstrukcją rządu, która ma po...
Spór o składkę zdrowotną od przedsiębiorców dał aktorom z różnych stron sceny politycznej szansę na wspaniałe wy...
Pierwszy zrobił to Jarosław Kaczyński, prezes PiS, potem prezydent Andrzej Duda. Dołączenie Adama Glapińskiego,...
Konsumenci nie musieliby czekać aż do maja 2025 r. na obniżkę ceny kredytu, gdyby nie falstart z cięciem stóp pr...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas