Aktualizacja: 11.11.2015 21:00 Publikacja: 11.11.2015 21:00
Paweł Jabłoński
Foto: Fotorzepa/Waldemar Kompała
Co gorsza, nie ma żadnej gwarancji, że tworzenie nowych ministerstw i przetasowanie zadań zwiększy efektywność działania administracji rządowej.
Wiara, że wystarczy stworzyć nową instytucję, a ta skutecznie rozwiąże problemy, jest zmorą biurokracji. Przypominają się różne zadaniowe resorty PRL, zaczynając od wracającego właśnie Ministerstwa Energetyki (1951–1988), poprzez resorty przemysłu spożywczego, kolei, lasów, przemysłu, aprowizacji, na słynnym handlu wewnętrznego kończąc.
Zwolnienie z podatku bankowego kredytów dla firm, emisja obligacji infrastrukturalnych gwarantowanych majątkiem...
Nawet jeśli ostatnie wydarzenia na Półwyspie Iberyjskim nie były skutkiem wrogiej działalności, to pokazały pote...
Polsce brakuje koordynatora transformacji regionów węglowych. Czas ucieka, a wraz z nim mogą uciec pieniądze.
Koniec lania wody. Wyborcy nie interesuje, czy przyszły prezydent uprawia jogging czy boks. Od kandydata/kandyda...
Jeśli chcemy budować silną armię, to musimy zwiększyć jej finansowanie. Jeśli tego nie zrobimy, to powinniśmy… z...
Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas