Przekaz ostatniego raportu Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC) jest prosty – zmianom klimatu musimy natychmiast przeciwdziałać. Kwestia ta stała się już nie tylko wyzwaniem środowiskowym, ale także elementem dyskusji w wymiarze społecznym i ekonomicznym.
Dla sektora energetycznego konieczność redukcji emisji gazów cieplarnianych jest zarówno szansą na tworzenie innowacyjnych, przyjaznych środowisku rozwiązań, jak i wyzwaniem, aby zminimalizować wpływ redukcji emisji na ceny energii.
Różne drogi do celu
W tym kontekście istotna jest skala zjawiska, bowiem skuteczna walka z CO2 wymaga równoczesnego wysiłku wszystkich światowych emitentów. Uważamy, że ze względu na konkurencyjność gospodarek i ceny energii wspólnym mianownikiem tych działań powinna być redukcja emisji po jak najniższych kosztach. Należy mieć jednak na uwadze, że każdy kraj posiada własne uwarunkowania determinujące metody, które może wykorzystać w drodze do tego celu.
W przypadku krajów o dużej liczbie dni słonecznych najbardziej efektywną kosztowo metodą dekarbonizacji gospodarki może być rozwój energetyki solarnej, w innych państwach zaś inwestycje w energetykę wiatrową czy wodną.
Wydaje się, że z polskiej perspektywy do stopniowej redukcji emisji może się przyczynić przede wszystkim rozwój wysokosprawnych elektrociepłowni wyposażonych w kotły wielopaliwowe, które mogą spalać zarówno węgiel, biomasę, odpady, jak i ich mieszankę.