Reklama

Naiwna wiara w podatki

Benjamin Franklin mawiał, że pewne są tylko śmierć i podatki. Rząd PiS też w to mocno wierzy.

Publikacja: 23.02.2016 21:00

Naiwna wiara w podatki

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompala

Wystarczy wprowadzić nowe daniny lub podnieść te obowiązujące, by znalazły się pieniądze na rosnące wydatki, zwłaszcza na program 500+. Oczywiście wszyscy, od wielkich korporacji po szarego obywatela, bez zmrużenia oka będą płacić.

Pierwsze do skubania poszły banki i sklepy. Już szykują się jednak do omijania tych zobowiązań. Banki będą tworzyć w Polsce dodatkowe koszty, np. kupując usługi od swoich spółek matek za granicą czy udzielać kredytów przez oddziały w krajach, gdzie podatki są niższe albo ich nie ma. Sklepy pewnie zaskarżą swój podatek jako sprzeczny z unijnym prawem. Tak stało się na Węgrzech – w efekcie rząd zaczął się rakiem wycofywać z takiej regulacji.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Prof. Agnieszka Słomka-Gołębiowska: Wykorzystajmy mądrze szansę dziejową i wypracowany potencjał
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Drony i dramatycznie trudny wybór
Opinie Ekonomiczne
Czy czterodniowy tydzień pracy jest dla nas dobry?
Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Prawdziwi politycy, czyli jak się dorasta w MON
Opinie Ekonomiczne
Eksperci FOR: Orbanizacja gospodarki odpadami w Polsce
Reklama
Reklama