Reklama
Rozwiń

Witold M. Orłowski: Kosztowny błąd?

Im dłużej rządzi dyktator, tym więcej popełnia błędów. I nic dziwnego, bo po latach dyktatorskich rządów jest już otoczony przez ludzi mówiących mu tylko to, co chce usłyszeć.

Publikacja: 02.03.2022 21:00

Demonstracje w stolicy Czech Pradze

Demonstracje w stolicy Czech Pradze

Foto: AFP

Jak na dyktatora, który rządzi od niemal ćwierćwiecza, Władimir Putin popełnia w sumie niewiele błędów. Rozpoczynając tydzień temu wojnę z Ukrainą, popełnił tylko trzy: przecenił siłę Rosji, przesadził z oceną słabości Ukrainy i nie docenił zdecydowania Zachodu.

Wszystkie te błędy brały się z chęci, by świat był taki, jaki on chciałby widzieć. Rzeka pieniędzy z eksportu surowców, propagandowy przekaz o sukcesach, generałowie zapewniający o potędze armii i elokwentni agenci wpływu za granicą – wszystko to sugerowało, że Rosja jest potężna i nie ma się czego bać. Pogarda dla Ukrainy i jej amatorskich przywódców, wybranych w jakichś wyborach (a nie wyznaczonych przez profesjonalistów z aparatu przemocy), kazała oczekiwać, że w ciągu 48 godzin Kijów się podda, a niepokorne władze zastąpi się marionetkami. A wiara w degenerację społeczeństw Zachodu, łatwych do zmanipulowania przez speców od internetu i przekupionych polityków, a na końcu gotowych oddać wszystko w zamian za spokój i obietnice zyskownego handlu, wiodła do przekonania, że Zachód pokrzyczy, pokrzyczy, a potem szybko zapomni.

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Opinie Ekonomiczne
Anita Błaszczak: Stanowiska coraz większego ryzyka
Opinie Ekonomiczne
Anita Błaszczak: Sushi zamiast mieszkania?
Opinie Ekonomiczne
Piotr Arak: Wielki zakład Europy o Indie
Opinie Ekonomiczne
Unia Europejska a Chiny: pomiędzy współpracą, konkurencją i rywalizacją
Opinie Ekonomiczne
Eksperci: hutnictwo stali jest wyjątkiem od piastowskiej doktryny premiera Tuska
Opinie Ekonomiczne
Joanna Pandera: „Jezioro damy tu”, czyli energetyka w rekonstrukcji