Reklama
Rozwiń

Reklama pojedzie po bandzie

Wbrew temu, co oficjalnie mówią specjaliści od marketingu, możemy się spodziewać więcej tak kontrowersyjnych akcji jak reklama Tigera ze środkowym palcem i napisem „1 sierpnia, dzień pamięci. Chrzanić to, co było, ważne to, co będzie!".

Publikacja: 29.08.2017 20:39

Reklama pojedzie po bandzie

Foto: Archiwum

W świecie, w którym przebicie się z przekazem reklamowym jest trudne i kosztowne, szarganie świętości się opłaci. Niestety.

Z pierwszych danych cytowanych przez Wirtualne Media wynika, że po skandalu, jaki wybuchł trzy tygodnie temu i doprowadził do kryzysu wizerunkowego produkującej Tigera firmy Maspex, sprzedaż tego napoju energetycznego wzrosła. Nie sądzę, by zarząd firmy chciał obrazić kogokolwiek, dla kogo powstanie warszawskie to świętość. Raczej wymknęły mu się spod kontroli działania w mediach społecznościowych. Z natury rzeczy są one szybkie, tu okazały się zbyt szybkie. Młodzi ludzie, którym je powierzono i powiedziano, że ma być kontrowersyjnie, nie wyczuli, że są granice kontrowersji.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Opinie Ekonomiczne
Piotr Arak: Wielki zakład Europy o Indie
Opinie Ekonomiczne
Unia Europejska a Chiny: pomiędzy współpracą, konkurencją i rywalizacją
Opinie Ekonomiczne
Eksperci: hutnictwo stali jest wyjątkiem od piastowskiej doktryny premiera Tuska
Opinie Ekonomiczne
Joanna Pandera: „Jezioro damy tu”, czyli energetyka w rekonstrukcji
Opinie Ekonomiczne
Paweł Rożyński: Big tech ma narodowość i twarz Donalda Trumpa