Zmiany w ochronie zwierząt

Zwiększenie ochrony zwierząt domowych i zakaz hodowli zwierząt futerkowych to najbardziej znane zmiany w ustawie o ochronie zwierząt. Jednak wśród propozycji poselskiej grupy znalazł się też inny zapis. Jest co najmniej kontrowersyjny.

Publikacja: 16.05.2018 13:56

Projektowane obecnie zmiany w ustawie z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt budzą poważne wątpliwości natury konstytucyjnej, a także zdroworozsądkowej. Wedle projektowanego brzmienia art. 7 tejże ustawy, zwierzę może być czasowo odebrane właścicielowi, który się nad nim znęca. Założenie jest słuszne, jak jednak ustawodawca przewidział jego realizację? Otóż ma to następować na podstawie decyzji administracyjnej organu wykonawczego Gminy, która podlega natychmiastowemu wykonaniu. Tutaj zaczyna się problem. Projekt zakłada, iż: „Policji, straży gminnej lub przedstawicielowi organizacji społecznej w asyście policji lub straży gminnej, przysługuje prawo wejścia na teren prywatnej posesji bez zgody lub pomimo sprzeciwu jej właściciela". Już samo prawo wejścia na prywatną posesję przez Policję lub Straż Miejską w takim zakresie może budzić uzasadnione wątpliwości. Nawet, bowiem w przypadku uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa, Policja musi dysponować postanowieniem Prokuratora lub Sądu o przeszukaniu. Oznacza to więc, że gdy np. Policja posiądzie wiedzę o możliwym przestępstwie na posesji najłatwiej jej tam będzie wejść... wypatrując źle traktowanego psa! Oczywiście przepisy umożliwiają też w wyjątkowych okolicznościach wejście bez uprzedniej zgody, lecz także wówczas wymaga ono następczego zatwierdzenia przez Prokuraturę lub Sąd, który przynajmniej teoretycznie bada czy przesłanki rzeczywiście zaistniały. Tymczasem, według projektowanej ustawy, wejście na teren nieruchomości w celu odbioru zwierzęcia właścicielowi, nie będzie musiało być zatwierdzane nawet post factum. Już na pierwszy rzut oka widać zatem dysproporcję, gdy naruszenie prawa własności związane z najpoważniejszymi przestępstwami musi być zatwierdzane przez Prokuratora lub Sąd oraz podlega szeregowi ograniczeń (godzina wejścia, obecność osoby przybranej etc.), zaś w przypadku znęcania się nad zwierzętami, wejście to będzie niemal dowolne.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację