Listy zwalnianych osób z PZU nie są jeszcze gotowe

W środę PZU rozpoczyna negocjacje ze związkami dotyczące warunków zwolnień grupowych. W pesymistycznym wariancie mogą one objąć jedną trzecią pracowników największej firmy ubezpieczeniowej w Polsce

Publikacja: 11.02.2010 04:57

Listy zwalnianych osób z PZU nie są jeszcze gotowe

Foto: Fotorzepa

[b]Rz: Zarządy PZU i PZU Życie właśnie podjęły decyzje o ogłoszeniu zamiaru zwolnień grupowych. Ile osób straci pracę, wcześniej ”Rz” informowała o co najmniej 4,5 tys. osób?[/b]

[b]Rafał Stankiewicz, członek zarządu PZU:[/b] W tym roku 5216 pracowników otrzyma dwojakiego typu wypowiedzenia: całkowite, czyli rozwiązujące umowę o pracę, i wypowiedzenia zmieniające umowy o pracę, na przykład na pracę w innym mieście. Proces centralizacji wymusza potrzebę relokacji pracowników do większych ośrodków. Bardzo byśmy chcieli, żeby pracownicy zdecydowali się na przeniesienie. [wyimek] Restrukturyzacja będzie dotyczyć pionów: księgowości, operacji ubezpieczeniowych, likwidacji szkód, windykacji oraz IT[/wyimek]

[b]Skąd ta liczba?[/b]

Redukcja zatrudnienia jest ściśle powiązana z realizacją strategii i wynikających z niej projektów. Osoby odpowiedzialne za poszczególne projekty wyliczyły skalę zmian w swoich obszarach. I tak na przykład pion likwidacji szkód dokładnie wie, ilu będzie potrzebował pracowników do realizacji swoich zadań.

[b]Jakie działy objęte zostaną największymi zwolnieniami? [/b]

Restrukturyzacja będzie dotyczyła wszystkich tzw. pionów back-office, czyli księgowości, operacji ubezpieczeniowych, likwidacji szkód, windykacji oraz IT. Chce podkreślić, że my nie zmieniamy naszej fizycznej obecności dla klienta. Żadna placówka PZU nie zostanie zlikwidowana. Nie opuścimy żadnego miasta, w którym jesteśmy dziś obecni.

[b]Czy listy zwalnianych są już gotowe?[/b]

Nie. Dopiero będziemy negocjować ze związkami zawodowymi kryteria wyłonienia osób do zwolnień. Chcemy, żeby ten proces był transparentny. Na pewno nie będzie to samodzielna decyzja kierownika w miejscowości X. To będzie proces, który będzie się odbywać według jasnych kryteriów, nadzorowany przez służby kadrowe grupy PZU.

[b]Średnia wieku pracowników w PZU jest dosyć wysoka. Rozumiem, że na wiosnę na rynek pracy trafi dużo osób po 50. roku życia?[/b]

Wiek nie będzie kryterium zwolnień. Zdajemy sobie sprawę, że to jest bardzo trudny okres dla naszych pracowników. Zwolnienie czy alokacja to ogromny stres. My musieliśmy jednak taką decyzję podjąć.

[b]Jakie oszczędności przyniosą firmie zwolnienia grupowe? [/b]

To będą znaczne oszczędność. Dziś koszty administracyjne w PZU SA sięgają 12 proc. zebranej składki, a w firmach, z którymi konkurujemy, wskaźnik ten wynosi 7 – 8 proc. Ponadto PZU ma dziś niską efektywność. W pionie likwidacji szkód na przykład jeden pracownik ma dzienną wydajność 1,6 szkody, a powinien mieć 5 – 6 szkód. I to nie jest wina pracownika. W tej chwili sytuacja jest taka, że muszą oni czekać na pracę. A my nie jesteśmy im w stanie jej zapewnić, gdyż mamy tyle szkód, ile mamy, a proces likwidacji został uproszczony. Restrukturyzacja zatrudnienia wynika też z realizacji projektów w ramach strategii grupy. Jednym z nich jest program ”Micro 2” polegający na centralizacji funkcji back-office do siedmiu centrów.

[b]Na 17 lutego wyznaczony został termin rozpoczęcia negocjacji ze związkami zawodowymi. Co te rozmowy mogą zmienić?[/b]

Zapewne związki będą chciały negocjować liczbę zwalnianych osób. My byśmy bardziej chcieli negocjować warunki tych zmian.

Ponieważ kondycja finansowa PZU jest dobra, chcemy zaproponować pracownikom wyższą odprawę niż ta wynikająca z wymogów ustawowych. Jest jednak przedwcześnie, by mówić, jakie to będą pakiety.

[b]W ubiegłym roku PZU ogłosiło zamiar zwolnienia 600 osób z centrali. Ile ostatecznie straciło pracę?[/b]

Zarząd otrzymał zgodę na zwolnienie 500 pracowników. Ostatecznie pracę straciło 300 osób.

[i]Rafał Stankiewicz od 11 lat pracuje w PZU. Początkowo w oddziałach w Szczecinie, potem w Warszawie, a od grudnia 2007 r. w zarządzie. Jest absolwentem Uniwersytetu Szczecińskiego[/i]

[b]Rz: Zarządy PZU i PZU Życie właśnie podjęły decyzje o ogłoszeniu zamiaru zwolnień grupowych. Ile osób straci pracę, wcześniej ”Rz” informowała o co najmniej 4,5 tys. osób?[/b]

[b]Rafał Stankiewicz, członek zarządu PZU:[/b] W tym roku 5216 pracowników otrzyma dwojakiego typu wypowiedzenia: całkowite, czyli rozwiązujące umowę o pracę, i wypowiedzenia zmieniające umowy o pracę, na przykład na pracę w innym mieście. Proces centralizacji wymusza potrzebę relokacji pracowników do większych ośrodków. Bardzo byśmy chcieli, żeby pracownicy zdecydowali się na przeniesienie. [wyimek] Restrukturyzacja będzie dotyczyć pionów: księgowości, operacji ubezpieczeniowych, likwidacji szkód, windykacji oraz IT[/wyimek]

Pozostało 81% artykułu
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska