Reklama
Rozwiń
Reklama

Handel ze szpadą

Jean-Pierre Le Roch - twórca Muszkieterów. Zanim stworzył handlowego giganta, którego roczne obroty sięgają 32 mld euro, odnosił duże sukcesy na torach wyścigowych

Publikacja: 25.04.2008 04:02

Jean-Pierre Le Roch

Jean-Pierre Le Roch

Foto: EAST NEWS

Zbudowana przez Jeana-Pierre’a Le Rocha grupa prowadzi sklepy w ośmiu krajach pod siedmioma markami, m.in. znanymi w Polsce – Intermarche i Brico- marche. Początek kariery Le Rocha nie zapowiadał, że jego powołaniem okaże się biznes.

Urodził się w 1929 roku w Bretanii. Po wojnie jego rodzina postanowiła wyjechać ze zniszczonej Europy i jako 18-latek znalazł się w Brazylii. Pierwsze doświadczenie zawodowe zdobywał wprawdzie w handlu, jednak wtedy nie zdecydował się na ten zawód. Na kilka lat pochłonęła go motoryzacja. Początkowo próbował swoich sił jako mechanik i agent Citroena. Wkrótce postanowił sam usiąść za kółkiem. Wyścigi przyniosły mu pierwszy duży sukces – zdobył nawet tytuł mistrza Brazylii.

Choć motoryzacja zawsze była jego konikiem, stwierdził, że sposobem na życie być nie musi. W drugiej połowie lat 50.

Jean-Pierre Le Roch zdecydował się na powrót do Europy, choć nie miał sprecyzowanych planów. Przełom nastąpił w 1958 r., kiedy poznał Edouarda Leclerca, który już od lat prężnie działał w branży handlowej. On także szukał współpracowników i już po roku Le Roch otworzył swój pierwszy sklep pod szyldem E.Leclerc. Dla jego mentora była to już 60. placówka, ale Le Roche zdołał wybić się ponad tłum współpracowników i niedługo został sekretarzem generalnym bardzo szybko rozwijającej się sieci. Wytrzymał na stanowisku dziesięć lat, jak sam wspominał – bezcennych z racji zdobytego doświadczenia. Mimo to postanowił iść na swoje. Leclerc nie spodziewał się, że tak szybko zyska poważnego konkurenta.

W 1969 r. Le Roch, mający już na karku czterdziestkę, otworzył pierwszy supermarket sieci Ex, jednak marka się nie przyjęła. Po czterech latach wprowadził szyld Intermarché. W biznesie zastosował też model działania podpatrzony w E.Leclercu – do jego sieci mógł przystąpić każdy, kto chciał zainwestować we własny sklep. Le Roch dawał markę, know-how, ale także zapewniał niezależność i możliwość pracy na swoim. Pomysł chwycił i sklepów szybko przybywało. W 1979 r. Le Roch wprowadził kolejną markę – sklepy typu dom i ogród Bricomarché. Zaczął też otwierać centra logistyczne i zakupowe, aby się uniezależnić i stworzyć prawdziwą grupę. Nazwał ją Muszkieterowie. Z ekspansją zagraniczną czekał do końca lat 80., potem jednak szybko wchodził na kolejne rynki, w tym na polski.

Reklama
Reklama

Le Roch zarządzał Muszkieterami przez 21 lat. Na przejście na emeryturę zdecydował się dopiero w 1994 roku. Wrócił do rodzinnej Bretanii, zajął się też działalnością charytatywną oraz na rzecz regionu. Cztery lata później z żoną Marie-Therese powołał Fundację Muszkieterów, za pośrednictwem której na różne cele wydaje część zysków grupy.

Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Zmęczeni świętowaniem?
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Postanowienia noworoczne. Ściąga dla premiera Tuska
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Wojtyna: Rada Fiskalna – trzeba nadrobić stracony czas
Opinie Ekonomiczne
Cezary Szymanek: List do Św. Mikołaja, który wierzy w wolny rynek
Materiał Promocyjny
Polska jest dla nas strategicznym rynkiem
Opinie Ekonomiczne
Ptak-Iglewska: Rolnicy zwalczają Mercosur i narażają europejskie bezpieczeństwo
Materiał Promocyjny
Podpis elektroniczny w aplikacji mObywatel – cyfrowe narzędzie, które ułatwia życie
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama