Reklama

Współpraca i dialog

Angel Gurria. Sekretarz generalny OECD. Ekonomista, bankier, polityk. Za jego kadencji wzrosło znaczenie OECD jako forum dyskusji o globalnych problemach gospodarczych

Publikacja: 05.06.2008 05:14

Współpraca i dialog

Foto: AFP

– Uważamy, że ceny żywności w następnej dekadzie będą średnio o 10 – 50 proc. wyższe niż w minionych dziesięciu latach. Te słowa padły z ust sekretarza generalnego Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) Angela Gurrii w czasie, gdy w Rzymie trwał szczyt FAO poświęcony walce z kryzysem żywnościowym na świecie, a w Luksemburgu ministrowie finansów UE zastanawiali się nad sposobami ograniczenia rosnących cen żywności.

Zdaniem szefa OECD raczej nie należy oczekiwać znaczącej redukcji cen ropy. Gurria uważa, że droga ropa nie ma charakteru spekulacyjnego, ale jest konsekwencją podaży, popytu i bezpieczeństwa energetycznego.

Żywność i nośniki energii to podstawowe dziś globalne problemy gospodarcze. Nic więc dziwnego, że szef organizacji 30 najbardziej rozwiniętych krajów świata, w tym i Polski, zabiera głos w tej sprawie. Jednym z zadań OECD jest proponowanie strategii pozwalającej powstrzymać wzrost cen żywności. OECD jest przede wszystkim platformą dialogu i wielostronnych dyskusji o wszystkich problemach polityki gospodarczej.

Meksykanin Angel Gurria, pełne nazwisko José Angel Gurria Trevino (rocznik 1950), jest ze wszech miar najodpowiedniejszym szefem tej organizacji. W czerwcu 2006 r. zastąpił Kanadyjczyka Donalda Johnstona, który piastował to stanowisko przez dziesięć lat.

Z wykształcenia jest ekonomistą, absolwentem uniwersytetu Meksykańskiego UNAM. Uzupełniał wiedzę na Uniwersytecie w Leeds i na Harvardzie. W latach 90. był ministrem spraw zagranicznych Meksyku, negocjował porozumienie o strefie wolnego handlu w Ameryce Płn. NAFTA, a następnie był ministrem finansów i budżetu. Po raz pierwszy od całego pokolenia udało mu się pokierować gospodarką Meksyku podczas zmiany rządu i uniknąć nowego kryzysu finansowego, który zwykle towarzyszył okresom przejściowym w tym kraju. Był też prezesem banków Nafin i Bancomext. Jest poliglotą. Poza hiszpańskim zna angielski, francuski, portugalski, włoski i trochę niemiecki.

Reklama
Reklama

Obejmując stanowisko szefa OECD, zwiększył znaczenie tej organizacji jako miejsca dialogu i dyskusji. Pod jego wpływem OECD zgodziła się rozpocząć rozmowy o ewentualnym przyjęciu z Chile, Estonią, Izraelem, Rosja i Słowenią i o zacieśnieniu współpracy z RPA, Brazylią, Chinami, Indiami i Indonezją. Gurria uczestniczy też w pracach wielu organizacji i instytucji non profit, m.in. w Radzie ds. Ludności z Nowego Jorku, Ośrodku Globalnego Rozwoju z Waszyngtonu czy Światowej Radzie ds. Wody.W jednym z ostatnich wywiadów podkreślił, że żywność to zbyt ważna kwestia, by działać w pośpiechu. Zaznaczył, że potrzebna jest współpraca m.in. z MFW przy ustaleniu najlepszej drogi postępowania.

– Uważamy, że ceny żywności w następnej dekadzie będą średnio o 10 – 50 proc. wyższe niż w minionych dziesięciu latach. Te słowa padły z ust sekretarza generalnego Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) Angela Gurrii w czasie, gdy w Rzymie trwał szczyt FAO poświęcony walce z kryzysem żywnościowym na świecie, a w Luksemburgu ministrowie finansów UE zastanawiali się nad sposobami ograniczenia rosnących cen żywności.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Reklama
Opinie Ekonomiczne
Wojciech Warski: O przywódcach i narzędziach przymusu ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Brak zaufania podcina nam skrzydła. Jest źle
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Napięty budżet i spóźniony refleks Adama Glapińskiego
Opinie Ekonomiczne
Polska czy urzędnicza racja stanu?
Opinie Ekonomiczne
Janusz Jankowiak o szkodliwych skutkach... cięcia stóp
Reklama
Reklama