„Rz" pisała, że planujecie zamianę części koncesji na wydobycie gazu łupkowego w Polsce na już istniejące złoża w Stanach Zjednoczonych.
Mamy sześć koncesji poszukiwawczych, ale do wydobycia w Polsce jeszcze daleka i pewnie wyboista droga. Na razie rozpoczęliśmy prace sejsmiczne. Wyniki analiz powinny być w połowie roku. Uważamy jednak, że tylko współpraca z doświadczonym partnerem w poszukiwaniu i eksploatacji złóż gazu łupkowego może umożliwić dostęp do potrzebnego know-how, którego nie ma dziś nie tylko w Polsce, ale i w Europie. A tacy partnerzy, którzy mogą również podzielić się z nami ryzykiem, są wyłącznie w Ameryce Północnej.
Francja zakazuje eksploatacji złóż gazu łupkowego i stara się przekonać całą Unię...
Łatwo formułować takie postulaty, kiedy znaczną część bilansu energetycznego kraju zaspokaja energetyka atomowa. Solidarność energetyczna Unii powinna uwzględniać specyfikę danego kraju, czy szerzej regionu, i nie ograniczać możliwości rozwoju w imię interesów różnych lobby. Gaz łupkowy jest w bezpieczny sposób wydobywany w Ameryce Północnej, nie tylko w USA, ale i w Kanadzie, która słynie z bardzo surowego przestrzegania norm środowiskowych. Uważamy, że to naprawdę olbrzymia szansa dla polskiej gospodarki, i nie możemy przejść wobec tego obojętnie.
Wracając do ekologów, macie już specjalny fundusz na „współpracę" z ich organizacjami?
Z zasady nigdy nie podchodzimy w sugerowany przez panów sposób do rozwiązania jakichkolwiek problemów.
Na razie to musi pan stawić czoła związkowcom, którzy domagają się podwyżek płac.
Porozumienie płacowe podpisało 9 z 11 związków. Pensje rosną o 325 zł, są również dodatkowe nagrody w wysokości 2400 zł, więc nie rozumiem działań pozostałych dwóch związków. Średnie wynagrodzenie w Orlenie z dodatkami i nagrodami to ponad 8 tys. zł. Trudno znaleźć uzasadnienie dla kolejnych podwyżek.
A do kolejnej podwyżki cen benzyny również?
Od maja 2010 do maja 2011 r. notowania ARA (w portach Amsterdam, Rotterdam, Antwerpia) w dolarach na tonę dla benzyny wzrosły o 47 proc., a dla oleju napędowego o 37 proc. W tym samym czasie złoty umocnił się o 16 proc. w stosunku do dolara. Tymczasem ceny naszych produktów wzrosły o 11 proc. dla benzyn i o 18 proc. dla oleju napędowego. To pokazuje, że nie przenieśliśmy na klientów całego wzrostu cen produktów. Widzimy barierę popytu i doszliśmy do wniosku, że musimy się pogodzić z rekordowo niskimi marżami i skupić się na walce o rynek. Cała branża zauważyła na początku roku, że klient ma pewną granicę odporności, powyżej której znacznie ogranicza swoje potrzeby zakupowe.
Zaczęliśmy od widoków na przyszłość... Z pana gabinetu widać Stadion Narodowy. Będzie na nim neon Orlenu?
Po analizie oferty tytularnego sponsoringu stadionu uznaliśmy, że nie jesteśmy zainteresowani zaangażowaniem się w ten projekt na zaproponowanych warunkach.