Rz: Unia Europejska niebawem wprowadzi nowe regulacje dotyczące rynku audytorskiego. Na jakim etapie są prace nad wdrożeniem tych regulacji?
Jeszcze za wcześnie mówić, w którym kierunku pójdą regulacje w naszym kraju. Dopiero we wtorek (27 maja) opublikowana została bowiem treść rozporządzenia i dyrektywy unijnej. Przepisy wchodzą w życie 16 czerwca 2014 roku, zaś obowiązkowo będą musiały być stosowane dwa lata później, tj. od 17 czerwca 2016 roku. Przed nami decyzje, z których spośród zamieszczonych w nich opcji, skorzystamy. Jedną z bardziej istotnych kwestii, które zostaną uregulowane na mocy nowych przepisów, jest rotacja firm audytorskich. Wybór konkretnych rozwiązań nie jest łatwym zadaniem dla państw członkowskich. Przygotowując konkretne przepisy, jako regulator musimy wziąć pod uwagę oczekiwania różnych środowisk: Komisji Nadzoru Finansowego, czyli nadzorcy nad jednostkami zainteresowania publicznego, Komisji Nadzoru Audytowego jako nadzorującej firmy audytorskie oraz samych badanych jednostek i audytorów. Swoje sugestie wielokrotnie formułowała KNF, która oczekuje ustawowego obowiązku rotacji firmy audytorskiej i to nie tylko w sektorze ubezpieczeniowym.
Nad jakim okresem rotacji myślicie?
Maksymalny okres, po którym kluczowy biegły będzie musiał być zmieniony, to zgodnie z unijnym rozporządzeniem siedem lat. Państwa członkowskie mają opcję jego skrócenia. Po zmianie biegły nie będzie mógł badać konkretnej firmy przez trzy kolejne lata. Zgodnie z obecnymi regulacjami może do niej wrócić po dwóch latach. W tym wypadku też musimy wyważyć oczekiwania różnych środowisk. Dziś trudno jest zatem stwierdzić, na jaki okres rotacji firmy audytorskiej i kluczowego biegłego się zdecydujemy.
Czy wzorem modelu francuskiego w Polsce również wprowadzony zostanie audyt łączony, który mógłby wydłużyć okres rotacji?