Nagroda za błędy i zaniechania

Udzielenie pomocy publicznej skutkuje poważnym zaburzeniem reguł wolnego rynku.

Publikacja: 25.05.2015 22:00

Waldemar Grzegorczyk

Waldemar Grzegorczyk

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała Waldemar Kompała

Oto jeden z działających na nim konkurentów, który na skutek popełnionych błędów w zarządzaniu lub zwykłych zaniechań kierownictwa kwalifikuje się do bankructwa, dostaje wsparcie od państwa (czytaj – z kieszeni podatników). Z punktu widzenia jego konkurentów to rażąca niesprawiedliwość – oni przecież utrzymali się na rynku, dokonując często trudnych wyborów i wprowadzając niepopularne rozwiązania .

Nic dziwnego, że taka ingerencja w reguły wolnego rynku podlega ścisłym regulacjom Unii Europejskiej. W innym wypadku wspieranie wybranych przedsiębiorstw czy branż w jednych krajach mogłoby prowadzić do pogorszenia pozycji ich konkurentów pochodzących z innych państw. Dlatego udzielenie pomocy publicznej musi być dobrze uzasadnione, a na beneficjenta często nakładane są ograniczenia, tak żeby zastrzyk pieniędzy podatników przypadkiem nie dał mu możliwości wysforowania się przed trzymających się reguł gry rywali.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację