Czy możemy sobie pozwolić na fiasko TTIP?

Po obu stronach Atlantyku nasiliły się obawy, kto zyska, a kto straci – mówi ekonomista Andrzej Lubowski.

Publikacja: 27.09.2015 21:00

Czy możemy sobie pozwolić na fiasko TTIP?

Foto: materiały prasowe

Rz: Przed nami piąta edycja forum EFNI w Sopocie. Czym się różni od poprzednich?

Andrzej Lubowski: Brałem udział we wszystkich pięciu. Pierwsze, w 2011 r., zbiegło się z naszą prezydencją w Unii. Europa pozbierała się po kryzysie i dominował optymizm. Potem pojawiły się obawy. Raz był to kryzys euro, innym razem problemy solidarności energetycznej w obliczu prób użycia przez Rosję surowców jako broni ekonomicznej. Dziś stajemy w obliczu bezprecedensowych wyzwań: nie tylko fali imigrantów, ale rosnących nierówności społecznych i idących ich śladem radykalizmów. Te właśnie debaty dotyczące zarówno przyszłego kształtu integracji w obliczu nowych wyzwań, jak i przeciwstawienia się fali radykalizmów, wydają mi się najbardziej interesujące.

Na którą debatę czeka pan najbardziej?

Tematów aktualnych i ważnych jest tyle, że trudno wybrać najważniejszy. Nie wspominałem przecież jeszcze o energetyce, cyberbezpieczeństwie czy innowacjach, które stanowią piętę achillesową Europy, jeśli porównać z Ameryką. Intrygująco zapowiada się debata „Koniec pozimnowojennych iluzji: czy Europa potrzebuje nowego porządku?", gdzie w charakterze panelistów wystąpią Rosjanin, Amerykanin, Niemiec i Polak (wszystko eksperci z górnej półki), a wśród komentatorów znaleźli się były prezydent Polski, Bronisław Komorowski i Maroš Šefcovic, wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej.

A która z dyskusji będzie najważniejsza z punktu widzenia interesów Polski i regionu?

Wiele zahacza o tematy krytyczne dla przyszłości naszej gospodarki: i ta o solidarności energetycznej, i ta o odnowieniu strefy euro, i ta o inwestycjach w innowacje. To, jak Polska będzie wyglądać za lat 10 czy 20, zależy od tego, jak wykorzystamy ostatni wielki zastrzyk środków unijnych, na ile uda się nam zbudować zręby nowoczesnej gospodarki, symbiotyczne relacje między nauką a biznesem. Konkurencji nie wygramy, bazując tylko na taniej sile roboczej. Ani na imitacjach. Bo zawsze znajdzie się ktoś tańszy.

Będzie pan moderatorem panelu o partnerstwie UE i USA. Jakie są perspektywy wzajemnej współpracy ?

Dwa lata temu moderowałem w Sopocie zamknięty okrągły stół, poświęcony Transatlantyckiemu Partnerstwu Handlowemu i Inwestycyjnemu (TTIP), z udziałem dyplomatów, polityków i działaczy gospodarczych z obu stron Atlantyku. Miało to miejsce kilka miesięcy po tym, gdy inicjatywę prezydenta Obamy w tej sprawie przyjęto entuzjastycznie w stolicach głównych krajów Europy. Wtedy mówiło się głównie o korzyściach, ale i o potrzebie budowy powszechnego poparcia dla tej idei w społeczeństwach Europy i USA. O tym, że nie wystarczy, aby porozumienie wsparły korporacje ponadnarodowe. Takiego poparcia do tej pory nie zdołano zbudować. Po obu stronach Atlantyku nasiliły się obawy, kto zyska, a kto straci. Z rozmaitych powodów w ostatnich kilkunastu latach doszło do erozji więzi atlantyckich i poczucia wspólnoty wartości. Coraz większa część społeczeństw to ludzie młodzi, dla których nie istnieje ani poczucie wspólnego zagrożenia, ani pamięć wspólnych ofiar. Głęboki kryzys ekonomiczny, za który obie strony Atlantyku zapłaciły wysoką cenę, doprowadził do spadku zaufania do głównych instytucji ładu gospodarczego. W tym roku będziemy więc mówić, co zrobić, aby takie poparcie zbudować, a także o tym, czy możemy sobie pozwolić na fiasko negocjacji.

Więcej w gazecie giełdy inwestorów „Parkiet"

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację