Reklama
Rozwiń

Świadczenia zamiast wolności

W zgiełku propagandy związanej z obietnicami wyborczymi, a potem próbami ich realizacji, ginie to, co istotne: zmiany strukturalne w finansach publicznych.

Publikacja: 04.01.2016 21:00

Piotr Aleksandrowicz

Piotr Aleksandrowicz

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała Waldemar Kompała

Pierwsza z nich to zwiększenie skali redystrybucji w gospodarce. 20 miliardów złotych dochodów i wydatków to ponad 1 punkt procentowy PKB. Polska, jak na jej poziom rozwoju, jest krajem o stosunkowo wysokiej redystrybucji, ostatnio ten poziom był stabilny, a nawet minimalnie spadał, teraz znowu wzrośnie. Jeśli miarą wolności gospodarczej i obywatelskiej jest skala opodatkowania i redystrybucji, to tej wolności będziemy mieli znowu nieco mniej.

Poza tym utrzymanie poziomu deficytu na krawędzi 3 procent PKB świadczy o automatycznym podejściu do równowagi finansowej. Gdyby traktat z Maastricht w odpowiedniej rubryczce wpisał dwa procent, byłoby dwa procent, a jak cztery, to cztery. Deficyt jest wysoki, biorąc pod uwagę, że znajdujemy się w korzystnej fazie cyklu koniunkturalnego. Tymczasem nikt już nie mówi o średniookresowym celu fiskalnym czy likwidacji deficytu pierwotnego.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Opinie Ekonomiczne
Piotr Arak: Wielki zakład Europy o Indie
Opinie Ekonomiczne
Unia Europejska a Chiny: pomiędzy współpracą, konkurencją i rywalizacją
Opinie Ekonomiczne
Eksperci: hutnictwo stali jest wyjątkiem od piastowskiej doktryny premiera Tuska
Opinie Ekonomiczne
Joanna Pandera: „Jezioro damy tu”, czyli energetyka w rekonstrukcji
Opinie Ekonomiczne
Paweł Rożyński: Big tech ma narodowość i twarz Donalda Trumpa