Aktualizacja: 22.11.2017 21:00 Publikacja: 22.11.2017 21:00
Foto: AFP
Kiedy jednak ludzie przyzwyczajają się do rozdawnictwa, przestają dawać za to punkty. Dyktator zaczyna więc radykalizować swoją politykę, wierząc że kłopoty są tylko przejściowe. Ale one nie znikają, lecz się pogłębiają. I w końcu niewdzięczny naród zaczyna nienawidzić swego idola, a on sam jest, w bardziej lub mniej delikatny sposób, zmuszony do odejścia.
Najnowszy przykład tego cyklu życia dyktatora mamy właśnie w afrykańskim Zimbabwe. Rządzący krajem od 37 lat Robert Mugabe żegna się z władzą. Teoretycznie nie był dyktatorem – przejął stery rządów w roku 1980, w wyniku demokratycznych wyborów, wymuszonych na białej mniejszości przez oburzoną jej rasizmem Wielką Brytanię. Pierwszy czarnoskóry premier wkrótce zmienił się jednak w prezydenta, a potem wygrał wybory jeszcze kilka razy – za każdym razem w coraz bardziej podejrzany sposób.
Znaczący udział Tajwanu w Interpolu byłby dopełnieniem globalnych wysiłków na rzecz zwalczania przestępczości tr...
Nie wystarczy znać wzory i wykresy, trzeba widzieć za nimi ludzi, wybory, wartości i historie. Ekonomia może być...
Mamy kryzys w ochronie zdrowia – ogłosili politycy. Jako zajmujący się tym obszarem pozwolę sobie dodać: jak co...
Kiedy ktoś zaczyna rozmawiać na temat inwestowania w dzisiejszych czasach, nieodmiennie pada w końcu pytanie: a...
W obliczu przyspieszającej cyfryzacji cyberprzestępcy zwiększają skalę ataków na urządzenia końcowe – komputery i smartfony, ale też na infrastrukturę krytyczną.
Kto nam zbuduje mieszkania dostępne cenowo? Ministerstwo Rozwoju i Technologii stawia na spółdzielnie. Jest plan...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas