Sukces wirtualnych walut spadł na regulatorów jak grom z jasnego nieba. Musieli się zająć zjawiskiem, które wymykało się dotychczasowym schematom. Stąd też bardzo chaotyczna polityka wobec kryptowalut. W pewnych krajach (np. w Polsce) regulatorzy przestrzegają przed nimi, traktując je z ogromną podejrzliwością, w innych podchodzą do problemu bardziej tolerancyjnie. O ile więc np. w Chinach zamykano giełdy kryptowalutowe, o tyle w Japonii oficjalnie uznano w tym roku bitcoina za dopuszczalną jednostkę płatniczą i rozpoczęto proces regulacji bitcoinowych transakcji.