Aktualizacja: 30.11.2017 08:27 Publikacja: 29.11.2017 21:00
Foto: Bloomberg
Split payment, czyli system podzielonej płatności, mówiąc w uproszczeniu, zakłada, że sprzedawca towaru czy usługi dostaje zapłatę w dwóch częściach. Cena netto wpływa na „normalne" konto, zaś VAT – na odrębny rachunek. Pieniądze z tego drugiego konta można wykorzystać tylko do zapłaty podatku innym kontrahentom lub fiskusowi.
Problem w tym, że dla najmniejszych firm, których miesięczne przychody sięgają kilku tysięcy złotych (a takich jest w Polsce wiele), zablokowanie VAT to naprawdę duży problem. Nie dość, że zmniejszy się ich płynność finansowa, to jeszcze w niektórych przypadkach będą zmuszone płacić VAT innym kontrahentom z własnej kieszeni. Przykładowo wówczas, gdy dokonują zakupów kartą płatniczą.
Prezydent USA Donald Trump uderza w towary sprowadzane z Unii Europejskiej aż 50-procentową stawką celną. I to j...
Z formalnego punktu widzenia bezpośredni wpływ prezydenta RP na gospodarkę jest ograniczony i dlatego w kampanii...
Jeśli druga tura wyborów prezydenckich to plebiscyt nad rządem koalicji 15 października, to przystępuje ona do n...
Komisja Europejska przekazała 6 maja Rosji jasny komunikat: „dość”. Nigdy więcej nie pozwolimy, by Rosja wykorzy...
Podpisanie ośmiopunktowej deklaracji pana Mentzena to świetny sposób na to, by zostać prezydentem. W końcu różne...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas