Światowa gala Opera Awards odbędzie się w Warszawie

Tegoroczne wręczenie nagród International Opera Awards, zwanych operowymi Oscarami, odbędzie się 9 listopada w Teatrze Wielkim w Warszawie.

Publikacja: 29.09.2023 03:00

Teatr Wielki Opera Narodowa w Warszawie

Teatr Wielki Opera Narodowa w Warszawie

Foto: Fotorzepa/ Marta Bogacz

Przez lata te szczególnie prestiżowe wyróżnienia w świecie opery wręczano zawsze na gali w Londynie. Pandemia wymusiła przerwę w tej tradycji. Gdy operowe życie wróciło do normy, w ubiegłym roku gospodarzem rozdania nagród zostało Teatro Real w Madrycie, w tym roku organizatorzy International Opera Awards wybrali warszawski Teatr Wielki.

Tego typu wydarzenia z reguły mają charakter celebrycko-artystyczny. W przypadku operowych Oscarów ten drugi aspekt jest jednak istotniejszy. Do Warszawy przyjedzie na galowy wieczór wielu wybitnych artystów, którzy do tej pory z Polską nie mieli kontaktu i trudno było nam ich pozyskać. Te gale są ponadto miejscem spotkań dyrektorów najważniejszych teatrów operowych Europy i Ameryki.

Czytaj więcej

Muzyka poważna w 2022 roku. Sukcesy w świecie, konflikty w kraju

International Opera Awards, sumujące dokonania ostatniego sezonu, przyznawane są w 20 kategoriach, zarówno dla artystów (śpiewaków, reżyserów, scenografów, dyrygentów), jak i dla teatrów czy festiwali oraz oczywiście za przedstawienia oraz nagrania płytowe i DVD. Jest też specjalna nagroda widzów i czytelników pism operowych, którzy swojego laureata wybierają w głosowaniu internetowym.

Miniona dekada była dla nas bardzo pomyślna, zdobyliśmy w sumie dziesięć nagród. Otrzymali je oczywiście śpiewacy Aleksandra Kurzak, Piotr Beczała i Jakub Józef Orliński, a także reżyserzy Mariusz Treliński i Krzysztof Warlikowski, scenografka Małgorzata Szczęśniak oraz dyrektor Opery Narodowej Waldemar Dąbrowski. Dwukrotnie zdobyliśmy nagrody w kategorii dzieło odkryte na nowo za „Goplanę” Władysława Żeleńskiego (Opera Narodowa) i „Parię” Stanisława Moniuszki (Teatr Wielki w Poznaniu).

W 2014 roku operowego Oscara w kategorii najlepsza prapremiera otrzymał „Kupiec wenecki” Andrzeja Czajkowskiego. Była to koprodukcja festiwalu w Bregencji i Opery Narodowej, wsparta finansowo przez Instytut Adama Mickiewicza, który wówczas współuczestniczył w dużych europejskich projektach muzycznych.

Na razie nie można powiedzieć, czy rok 2023 będzie również szczęśliwy dla polskiej opery. Zakończono już zbieranie zgłoszeń do nagród, ale nie ogłoszono jeszcze listy nominowanych. Dopiero potem kolegium elektorów składające się z krytyków, menedżerów i dyrektorów teatrów wybierze zwycięzców w poszczególnych kategoriach. Nazwiska laureatów poznamy dopiero na gali 9 listopada. Jak to na Oscarach bywa.

Przez lata te szczególnie prestiżowe wyróżnienia w świecie opery wręczano zawsze na gali w Londynie. Pandemia wymusiła przerwę w tej tradycji. Gdy operowe życie wróciło do normy, w ubiegłym roku gospodarzem rozdania nagród zostało Teatro Real w Madrycie, w tym roku organizatorzy International Opera Awards wybrali warszawski Teatr Wielki.

Tego typu wydarzenia z reguły mają charakter celebrycko-artystyczny. W przypadku operowych Oscarów ten drugi aspekt jest jednak istotniejszy. Do Warszawy przyjedzie na galowy wieczór wielu wybitnych artystów, którzy do tej pory z Polską nie mieli kontaktu i trudno było nam ich pozyskać. Te gale są ponadto miejscem spotkań dyrektorów najważniejszych teatrów operowych Europy i Ameryki.

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Opera
„Tosca” z Wrocławia to pierwsza w Polsce opera, która trafi do kin
Opera
Trzy polskie nominacje do operowych Oscarów 2024
Opera
Festiwal Chopin i jego Europa. Czy Włoch popsuł nam Moniuszkę
Opera
Wyrok sądu. Anna Netrebko dyskryminowana nie przez politykę, a przez płeć