Reklama

Branża medyczna chce zmian w ustawie

Uzyskiwanie zgody na zmianę wierzyciela nie ułatwia szpitalom działania

Publikacja: 23.08.2012 03:00

Branża medyczna chce zmian w ustawie

Foto: Rzeczpospolita

Red

Niedawna nowelizacja ustawy o działalności leczniczej wprowadziła dla samodzielnych, publicznych zakładów opieki zdrowotnej (SPZOZ) obowiązek uzyskiwania zgody organu założycielskiego na zmianę wierzyciela (art. 54 ustawy). Branża medyczna nie doczekała się zatem postulowanych zmian. Ogólnopolska Izba Gospodarcza Wyrobów Medycznych Polmed uważa np., że ustawowe ograniczenie w obrocie wierzytelnościami szpitali jest sprzeczne z prawem.

Nowy przepis ustawy powoduje, że SPZOZ, zasłaniając się organem założycielskim, może uchylać się od płacenia wierzytelności z dowolnego powodu, natomiast NZOZ musi brać pod uwagę obrót jego wierzytelnościami. W rezultacie firmy dostarczające sprzęt czy usługi do placówek publicznych mają problem z odzyskaniem swoich wierzytelności.

- Może to dotyczyć 99 proc. postępowań przetargowych – mówi Witold Włodarczyk, dyrektor generalny Izby POLMED.

Większa kontrola

Celem wprowadzenia tego przepisu miało być uzyskanie większej kontroli samorządów nad placówkami publicznymi i ograniczenie ich zadłużania się. Cel ten nie został osiągnięty. Placówki, które się muszą zadłużać, i tak to robią. Zadłużenie placówek medycznych to wciąż ok. 9 mld zł.

– Jedyny efekt wprowadzenia tego przepisu to utrudnienie administracyjne i dłuższe procedury – mówi Jacek Adamski, zastępca dyrektora generalnego Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan.

Reklama
Reklama

Uzyskanie zgody organu prowadzącego (samorządu wojewódzkiego, powiatowego czy miejskiego) na zmianę nie zawsze jest łatwe. W efekcie placówki mające określone potrzeby finansowania zakupów zmuszone są ogłaszać odrębne przetargi.

– Do niedawna szpitale szukając możliwości uregulowania niezapłaconych faktur zawierały porozumienia trójstronne (szpital, dostawca, firma finansująca), uzyskując pomoc w spłacie zobowiązań. Pozwalały one przenieść część kosztów finansowania na dostawcę, a szpital miał dostęp do finansowania po koszcie porównywalnym, a nawet niższym od bankowego, oraz negocjacji lepszych warunków i przedłużenia okresu spłaty.

Miecz obosieczny

Broniący wprowadzonego przepisu podkreślają, że działalność medyczna jako działalność szczególna wymaga rozwiązań odbiegających od ogólnie obowiązujących,

– Przepis art. 54 ust. 5 zd. 1 ustawy o działalności leczniczej, wprowadzający zasadę, że zmiana wierzyciela SPZOZ może nastąpić wyłącznie po uzyskaniu zgody podmiotu tworzącego, został wprowadzony po to, żeby zrównoważyć interes publiczny oraz interesów wierzycieli – uzasadnia Grzegorz Kubalski, ekspert Związku Powiatów Polskich.

Nie zgadza się z tym poglądem Anna Lazari, radca prawny z Kancelarii Fortak & Karasiński Radcowie Prawni Sp.p.. Zwraca uwagę, że o ile praktyczne konsekwencje powyższego uregulowania dla SPZOZ oznaczają tylko konieczność zwracania się do podmiotu tworzącego z wnioskiem o zgodę na każdą czynność prawną, której celem jest zmiana wierzyciela, o tyle dla dostawców czy usługodawców SP ZOZ są one nieporównywalnie poważniejsze.

Ustawa stała się zatem mieczem obosiecznym. Miała chronić szpitale, a nie utrudniać im korzystanie z instrumentów finansowych. Zapotrzebowanie sektora na finansowanie nie maleje, o czym świadczy około 1 mld zł finansowania udzielanego rynkowi ochrony zdrowia przez firmy zewnętrzne.

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Nieruchomości
Mała zmiana prawa, która mocno uderzy w patodeweloperkę
Zawody prawnicze
Reforma już rozgrzewa prokuratorów, choć do jej wdrożenia daleka droga
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama