Mazowiecka przychodnia wykonała decyzję RPP i zaproponowała wszystkim lekarzom, których umowy przewidywały ponoszenie kosztów zleconych przez nich badań, zawarcie aneksów do umów i uchylenie zakwestionowanych postanowień. Jak informuje RPP, lekarze zgodzili się na nowe warunki pracy.
W decyzji dotyczącej placówki z Mazowsza Rzecznik nakazał zaprzestanie nielegalnej praktyki pod groźbą kary 500 tys. zł.
Czytaj także: Koronawirus: NFZ powinien żądać gwarancji leczenia od prywatnych szpitali
Organizacja procesu udzielania świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych w ramach umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia z zakresu ambulatoryjnej opieki specjalistycznej, w której lekarze muszą ponieść koszty zleconych badań diagnostycznych, narusza zbiorowe prawa pacjenta do świadczeń zdrowotnych odpowiadających wymaganiom aktualnej wiedzy medycznej i udzielanych z należytą starannością. Łamie więc przepis zawarty w art. 6 ust. 1 i art. 8 ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta.
Jak tłumaczył „Rzeczpospolitej" Damian Patecki, wiceprzewodniczący i współzałożyciel Porozumienia Rezydentów Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy, medycy godzą się na podpisywanie takich umów, bo nie mają wyjścia. Nielegalna praktyka od lat jest bowiem normą, przeciwko której nikt dotąd oficjalnie nie zaprotestował.