Lekarze nie są już obciążani kosztami leczenia

Placówka, która potrącała lekarzom z pensji za dodatkowe badania diagnostyczne u pacjentów, zaniechała procederu po interwencji Rzecznika Praw Pacjenta.

Aktualizacja: 15.08.2020 14:12 Publikacja: 15.08.2020 11:27

Lekarze nie są już obciążani kosztami leczenia

Foto: Adobe Stock

Mazowiecka przychodnia wykonała decyzję RPP i zaproponowała wszystkim lekarzom, których umowy przewidywały ponoszenie kosztów zleconych przez nich badań, zawarcie aneksów do umów i uchylenie zakwestionowanych postanowień. Jak informuje RPP, lekarze zgodzili się na nowe warunki pracy.

W decyzji dotyczącej placówki z Mazowsza Rzecznik nakazał zaprzestanie nielegalnej praktyki pod groźbą kary 500 tys. zł.

Czytaj także: Koronawirus: NFZ powinien żądać gwarancji leczenia od prywatnych szpitali

Organizacja procesu udzielania świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych w ramach umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia z zakresu ambulatoryjnej opieki specjalistycznej, w której lekarze muszą ponieść koszty zleconych badań diagnostycznych, narusza zbiorowe prawa pacjenta do świadczeń zdrowotnych odpowiadających wymaganiom aktualnej wiedzy medycznej i udzielanych z należytą starannością. Łamie więc przepis zawarty w art. 6 ust. 1 i art. 8 ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta.

Jak tłumaczył „Rzeczpospolitej" Damian Patecki, wiceprzewodniczący i współzałożyciel Porozumienia Rezydentów Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy, medycy godzą się na podpisywanie takich umów, bo nie mają wyjścia. Nielegalna praktyka od lat jest bowiem normą, przeciwko której nikt dotąd oficjalnie nie zaprotestował.

Jak tłumaczył dr Patecki, takie umowy wiążą lekarzom ręce:

– Idea wykonywania wolnego zawodu lekarza, kodeks etyczny i zawodowy profesjonalizm wymagają, by każdy pacjent potrzebujący poszerzenia diagnostyki miał wykonane dodatkowe badania. Lekarze często godzą się na absurdalne zapisy w umowach, bo nie mają wyboru. Stosują je wszystkie poradnie w mieście i jeśli lekarz chce pracować, musi godzić się na ich warunki – tłumaczył w rozmowie z „Rzeczpospolitą".

W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"