Urząd skarbowy zagląda do tajemnic lekarskich

Wścibstwo urzędników zagraża tajemnicy zawodowej – alarmują lekarze.

Publikacja: 02.05.2013 09:25

Organy podatkowe nie powinny uzyskiwać danych pacjentów w trybie kontroli, jeśli w postępowaniu karn

Organy podatkowe nie powinny uzyskiwać danych pacjentów w trybie kontroli, jeśli w postępowaniu karnym z tajemnicy lekarskiej może zwolnić tylko sąd.

Foto: www.sxc.hu

Choroby i ich leczenie to często bardzo dyskretna sprawa. O ile trudno ukryć przed światem złamaną rękę, o tyle np. w wypadku chorób wenerycznych dyskrecja jest pożądana. Dlatego właśnie obowiązują surowe przepisy o tajemnicy lekarskiej, porównywalnej swą wagą z tajemnicą adwokacką czy tajemnicą spowiedzi. Lekarza może z niej zwolnić tylko sąd, gdy wymaga tego dobro wymiaru sprawiedliwości.

Takie gwarancje są w konstytucji, kodeksie postępowania karnego oraz w przepisach regulujących zawody lekarskie.

Tajemnicę zdradzi cennik...

Ale fiskus może sprawdzić każdego lekarza. Tu pojawia się kwestia, czy można pytać pacjenta prywatnej przychodni nie tyle o to, na co się leczył, ile o cenę usługi medycznej, z której skorzystał. Sami lekarze zwracają uwagę, że ustawa o działalności leczniczej zmusza ich do podawania cen poszczególnych usług. Jeśli organ skarbowy uzyska informacje o tym, ile lekarz zainkasował za leczenie, to z łatwością ustali na podstawie takiego cennika, na co pacjent choruje.

Według stanowiska Naczelnej Izby Lekarskiej takie praktyki podważają sens tajemnicy lekarskiej. Izba informuje, że takie przypadki nasiliły się ostatnio w kilku regionach kraju. Co więcej, kontrolerzy pytają nie tylko o wysokość rachunków, ale także o dane osobowe pacjentów, rodzaj wykonywanych zabiegów, a nawet o to, ile były warte materiały użyte do zabiegów. Rezultat: wystraszeni pacjenci po prostu uciekają z kontrolowanych przychodni.

Czy można jakoś zdyscyplinować urzędników skarbowych? Radca prawny NIL Michał Kozik twierdzi: – Byłoby pożądane, by przepisy podatkowe gwarantowały, że w toku kontroli podatkowej dane objęte tajemnicą lekarską będą w pełni chronione.

...albo paragon

Ale kontrole podatkowe i skarbowe to niejedyne zagrożenie tajemnicy lekarskiej. Może być nią także wydruk z kasy fiskalnej.

Według obowiązującego od 1 kwietnia 2013 r. rozporządzenia ministra finansów o kasach fiskalnych powinna być na nich wyszczególniona „nazwa towaru lub usługi pozwalająca na jednoznaczną ich identyfikację". I tu właśnie tajemnica lekarska może „wyciekać". Zaniepokojona tym NIL już wystosowała pismo do ministra finansów, domagając się wydania interpretacji ogólnej w tej sprawie.

Obowiązek szczegółowego opisywania usług medycznych powodowałby też kłopoty organizacyjne. – Nawet mały gabinet może wykonywać około stu rodzajów badań. Ich szczegółowe opisywanie nie tylko naruszałoby tajemnicę lekarska, ale byłoby niecelowe, bo wszystkie są przecież tak samo opodatkowane – zauważa Bożena Janicka, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia. Jej organizacja też zwróciła się do MF o wyjaśnienia, ale na razie odpowiedzi nie uzyskała. – Nie wyobrażam sobie, by na paragonie wypisywać, że robiliśmy test na obecność wirusa HIV albo narkotyków – dodaje.

Opinia

Maciej Hamankiewicz, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej

Ponieważ tajemnicy lekarskiej nie wolno złamać nawet w celu ścigania przestępstw, tym bardziej dane nią objęte nie powinny być ujawniane w celu weryfikacji prawidłowości wymiaru podatku. Państwo nie może osiągać celów fiskalnych, łamiąc podstawowe wartości demokracji, jakimi są prawa obywatela do zachowania w tajemnicy jego relacji z lekarzem i adwokatem.

Organy podatkowe nie powinny uzyskiwać danych pacjentów w trybie kontroli. Jeśli w postępowaniu karnym z tajemnicy lekarskiej może zwolnić tylko sąd, to tym bardziej nie ma zgody na to, aby w toku postępowania podatkowego o ujawnieniu tej tajemnicy decydował „zwykły" urzędnik niebędący sędzią.

Choroby i ich leczenie to często bardzo dyskretna sprawa. O ile trudno ukryć przed światem złamaną rękę, o tyle np. w wypadku chorób wenerycznych dyskrecja jest pożądana. Dlatego właśnie obowiązują surowe przepisy o tajemnicy lekarskiej, porównywalnej swą wagą z tajemnicą adwokacką czy tajemnicą spowiedzi. Lekarza może z niej zwolnić tylko sąd, gdy wymaga tego dobro wymiaru sprawiedliwości.

Takie gwarancje są w konstytucji, kodeksie postępowania karnego oraz w przepisach regulujących zawody lekarskie.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Sądy i trybunały
Czego brakuje w planie Adama Bodnara na neosędziów? Prawnicy oceniają reformę
Podatki
Pomysł z zespołu Brzoski: e-faktury mogłyby wyręczyć sądy w ściganiu dłużników
Matura i egzamin ósmoklasisty
Rozpoczęło się maturalne odliczanie. Absolwenci już otrzymali świadectwa
Sądy i trybunały
Piotr Schab: Nikt nie ma prawa łamać mojej kadencji
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Prawo drogowe
Za jazdę na takim „rowerze" można zapłacić mandat i stracić prawo jazdy