Informacje podała Gazeta Wyborcza.

Dyrekcja szpitala zapewnia, że jest to tylko reorganizacja. Pacjenci jednak skarżą się, że zostali sami, a na specjalistę, który poda im leki przeciwbólowe czekają wiele dni. Organizacje chorych wysłały już protesty do prezydenta RP i ministra zdrowia.

- Opracowanie tzw. warszawskiego modelu opieki paliatywnej zajęło nam kilkanaście lat - wspomina dr Jerzy Jarosz, współtwórca rozwiązanego oddziału badania bólu, konsultant Światowej Organizacji Zdrowia. Dr Jarosz we wrześniu otrzymał za to z rąk prezydenta Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski. Ale już 1 października dyrekcja Centrum zamknęła Oddział Badania Bólu i zlikwidowała szpitalny zespół wsparcia.

Do Centrum Onkologii w Warszawie codziennie przychodzi kilkuset nowo zdiagnozowanych. Ok. 50 proc. z nich zmaga się podczas choroby z bólem, zarówno w trakcie leczenia, jak i w fazie terminalnej choroby. Od 2004 r. działał tu nowoczesny, kompleksowy system opieki paliatywnej (nad pacjentami nieuleczalnie chorymi) i zwalczania bólu.