Sejmowa Komisja Zdrowia rozpoczęła wczoraj prace nad pilną nowelizacją [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=278085]ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty[/link]. Rząd, który opracował ten projekt, chce, by lekarze podczas specjalizacji jak najszybciej otrzymali przewidziane w niej podwyżki.
Nowela przewiduje znaczne zwiększenie wynagrodzeń lekarzy rezydentów. Będzie zależało od dziedziny medycyny, w której specjalizuje się lekarz, a także od jego stażu. W ciągu dwóch pierwszych lat rezydentury, w zwykłej dziedzinie, otrzyma 3170 zł wynagrodzenia (czyli o 697 zł więcej niż obecnie). Jeśli zaś specjalizacja dotyczy dziedziny, która została określona jako priorytetowa, wynagrodzenie wzrośnie aż do 3602 zł miesięcznie (o 1129 zł). Od trzeciego roku rezydentury wynagrodzenia lekarzy wzrosną do 3458 zł w zwykłej specjalizacji, a w priorytetowej aż do 3890 zł.
Jako priorytetowe dziedziny wskazano m.in. epidemiologię, geriatrię, medycynę rodzinną oraz rehabilitację medyczną. Ma to zachęcić do specjalizowania się w tych dziedzinach, w których już obecnie brakuje lekarzy z kwalifikacjami. Po konsultacjach ze środowiskiem medycznym ministerstwo zastanawia się nad tym, by do tej listy (która znajdzie się w rozporządzeniu wydanym na podstawie nowych przepisów) dopisać także np. ratownictwo medyczne, psychiatrię dziecięcą czy anestezjologię. Będzie to z pewnością najtrudniejsza i najbardziej kontrowersyjna część nowych przepisów. Z sondy, jaką przeprowadziło MZ, wynika, że z 77 dziedzin medycznych, w których odbywają się specjalizacje, prawie trzy czwarte powinno, zdaniem lekarzy, zostać objęte preferencjami. Ponadto wynika z niej także, że różne jest zapotrzebowanie na specjalistów w zależności od regionu Polski.
Z poprawek przyjętych na wczorajszym posiedzeniu Sejmowej Komisji Zdrowia wynika, że nowe przepisy mają wejść w życie dwa tygodnie później, niż przewidziano w projekcie, czyli dopiero 15 kwietnia. Posłowie uznali bowiem, że biorąc pod uwagę kalendarz prac Sejmu i Senatu, nie ma fizycznej możliwości, by zostały wcześniej uchwalone.
Nie będzie to miało wpływu na wypłatę tych podwyżek, gdyż zgodnie z nowelą będą one przysługiwały wstecz, od 1 stycznia tego roku. Otrzymają je także ci lekarze, którzy w tym okresie zakończyli już swoje rezydentury.